Koszty prowadzenia firmy w Polsce stale rosną. CIT 19 proc. to mit
Koszty prowadzenia firmy w Polsce rosną z roku na rok. W 2024 r. średnia ESP wyniosła 33 proc. Fot. Fotophoto / Shutterstock

W teorii podatek dla firm w Polsce wynosi 19 proc., ale w rzeczywistości do fiskusa trafia znacznie więcej. Najnowszy raport Grant Thornton, pokazuje, że największe przedsiębiorstwa przekazują aż 33 proc. swoich zysków. I liczba ta rośnie z roku na rok. Dlaczego tak się dzieje?

REKLAMA

Nawet jeśli nie mamy własnego biznesu, to kojarzymy podatek CIT, który w Polsce od lat wynosi 19 proc. (Donald Tusk chce go podwyższyć dla banków). To podstawowa, ustawowa stawka. W praktyce firmy oddają państwu jednak więcej pieniędzy. Prawdę o kosztach prowadzenia firmy pokazuje Efektywna Stawka Podatkowa (ESP).

To realny procent zysku, jaki przedsiębiorstwo musi przelać skarbówce po uwzględnieniu wszystkich dodatkowych podatków i opłat czy braku możliwości odliczenia niektórych kosztów. I właśnie przez to końcowy rachunek jest wyższy, niż jest to w przepisach.

Polski system podatkowy pogrąża przedsiębiorstwa. Raport pokazuje, jak jest skomplikowany

W najnowszym raporcie "Podatkowa rzeczywistość Grup Kapitałowych" (całość dostępna tutaj) wynika, że w 2024 roku średnia efektywna stawka podatkowa dla największych spółek z warszawskiej giełdy wyniosła aż 33 proc. To prawie dwa razy więcej niż 19 proc. zapisane w ustawie.

logo
Fot. Grant Thornton

"To dowód, że polski system podatkowy jest jednym z najbardziej złożonych, nieprzewidywalnych i zarazem najbardziej obciążających w Europie. Taka sytuacja rodzi realne wyzwania w zakresie planowania finansowego i zarządzania rentownością firm" – zauważają autorzy raportu.

I nawet wtedy, gdy zyski badanych firm spadły, to kwota oddawana fiskusowi wcale nie zmalała proporcjonalnie. I jakby tego było mało, to część firm płaciła podatek dochodowy nawet wtedy, gdy zanotowała straty. Dotyczyło to aż 7 proc. przebadanych podmiotów.

"Najbardziej niepokojącym i jednocześnie zaskakującym pozostaje szerokie grono podmiotów i grup kapitałowych, które mimo braku generowanych zysków, płacą podatek dochodowy" – komentuje Grzegorz Szysz, partner w Grant Thornton.

Nierówności w podatkach. Które branże płacą ich najwięcej, a które najmniej?

Raport wyraźnie pokazuje, że fiskus nie traktuje wszystkich jednakowo. Na czele listy najbardziej dociążonych sektorów znajdują się energetyka, odzież i obuwie oraz chemia, gdzie średnia stawka podatkowa w ostatnich kilkunastu latach przekracza 30 proc.. Niechlubnymi rekordzistami w 2024 roku były jednak spółki surowcowe, gdzie realne obciążenie sięgnęło ponad... 60 proc.

Z drugiej strony są też sektory, w których ESP jest wielokrotnie niższe. Branża gamedev (producenci gier) płaci efektywnie tylko 10 proc., a deweloperzy nawet poniżej ustawowych 19 proc. Autorzy zwracają uwagę, że to pokazuje, że "niskie obciążenie podatkowe w Polsce jest możliwe". Firma jednak musi korzystać z ulg na innowacyjność, takich jak ulga B+R czy IP Box.

Jak płacić niższy CIT i VAT? PGK coraz popularniejsze

Eksperci zapewniają, że firmy nie są zupełnie bezbronne w starciu z fiskusem. Coraz większą popularnością cieszą się Podatkowe Grupy Kapitałowe (PGK), bo pozwalają łączyć wyniki kilku spółek z jednej grupy i na przykład wyrównywać straty jednej firmy zyskami drugiej. W 2024 roku liczba takich grup po raz pierwszy przekroczyła setkę.

logo
Fot. Grant Thornton

Inaczej wygląda sytuacja z Grupami VAT. W Polsce działa ich tylko 58. – Natalia Kamińska-Kubiak z Grant Thornton jest zdziwiona faktem, że "większość polskich grup kapitałowych wciąż nie wykorzystuje narzędzia, które jest dostępne dla wielu grup kapitałowych, znacząco upraszcza rozliczenia (jeden plik JPK) i przynosi natychmiastowe oszczędności".

Ekspertka uważa, że to "sygnał alarmowy dla zarządów", bo "Grupa VAT to jeden z najprostszych sposobów na szybkie podniesienie efektywności operacyjnej i finansowej przedsiębiorstwa". Przy obecnych realiach podatkowych przedsiębiorstwa powinny tworzyć takie grupy w pierwszej kolejności.