
– Adam, jak myślisz, gdzie ich posadzić żeby się znowu nie pokłócili?
– Proponuję w osobnych pokojach.
– Nie wygłupiaj się. Może obok siebie, żeby nie musieli na siebie patrzeć?
– Jak twój braciszek znowu wyjedzie z tym zamachem, to będzie wszystko jedno, bo i tak mój ojciec powie, że dłużej pisowskiego szaleństwa nie zniesie, a wtedy twoja mama powie, że jego platformerskie zaprzaństwo nie zakrzyczy prawdy i się zacznie.
– Nie zacznie się, bo wszystkim zapowiedziałam, że w tym roku ani słowa o polityce.
CZYTAJ WIĘCEJ
Tak właśnie w swoim brawurowym wpisie sprzed zeszłych Świąt opisywał atmosferę polskich Świąt nasz bloger – znany aktor Artur Barciś. I można odnieść wrażenie, że choć minął już rok, jego analiza pozostaje aktualna. Bo przecież polska skłonność do kłótni przez te 12 miesięcy nie zmalała ani o jotę, a jeśli wziąć pod uwagę temperaturę politycznych sporów, które wciąż toczą się w Polsce dzieląc cały naród na “nas” i “was”, jest może nawet większa.
24 grudnia bardzo trudno może być uniknąć tego tematu, bo od tygodnia wzbudza on ogromne emocje i kontrowersje, a zajmują się nim niemal wszystkie media. Chodzi o złożoną w wywiadzie dla naTemat deklarację feministki Katarzyny Bratkowskiej, która zapowiedziała, że właśnie w Wigilię zamierza dokonać aborcji. Wraz z jej zapowiedzią, która zresztą z upływem czasu w coraz większym stopniu zdaje się być przede wszystkim formą medialnej prowokacji, z ogromną mocą odżyły zamiecione pod dywanik “aborcyjnego kompromisu” polskie spory o przerywanie ciąży.
Kolejnym głośnym “obyczajowym” tematem jest sprawa tzw. “ideologii gender”, namaszczonej przez polski Kościół w ostatnich miesiącach na wroga numer jeden, którego porównuje się nawet do nazizmu. Toczący się wciąż spór o gender nie przycichnie także w czasie Bożego Narodzenia, nie tylko za sprawą Katarzyny Bratkowskiej, ale również z powodu listu pasterskiego biskupów, który zostanie odczytany 29 grudnia, w niedzielę Świętej Rodziny: jest on kolejnym ciosem wymierzonym przeciwko “genderystkom”.
W chwili, gdy nawet sama Platforma Obywatelska jest mocno podzielona co do pomysłu zmian dotyczących OFE, trudno się spodziewać, by jednomyślni w tej sprawie byli zebrani dookoła świątecznych stołów Polacy. W końcu chodzi o naprawdę spore pieniądze: dlatego też dyskusja “OFE kontra ZUS” może w ten wyjątkowy wieczór przerodzić się w generalny spór rodzinnych “wolnorynkowców” z “socjalistami”.
24 grudnia media informują o tym, że Jacek Żakowski wytoczy proces autorom książki “Resortowe dzieci. Media”, która lustruje polskich dziennikarzy pod kątem ich “uwikłania” w PRL. Onet.pl pisze, iż Żakowski twierdzi, że umieszczenie jego zdjęcia na okładce godzi w jego dobre imię. Uważa on, że jego biografia w żadnym stopniu nie daje podstaw, by nazywać go “resortowym dzieckiem” i podkreśla, że nigdy nie współpracował ze służbami PRL.