"Ciasnota i zamknięcie". Kazanie Prymasa Polski powinno być obowiązkową lekturą dla PiS

Paweł Kalisz
– Niepodległa Polska to nie mury i zasieki, wznoszone z lęku czy nienawiści, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia i miłości, jedni ku drugim – powiedział w niedziel Prymas Polski abp Wojciech Polak. Prymas nawoływał do niesienia pomocy uchodźcom i przypomniał słowa Jana Pawła II o tym, czym jest niepodległość.
Prymas Polski Wojciech Polak przypomina, że polsko to wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie. Prymas apeluje o udzielanie pomocy uchodźcom. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Słowa, które w niedzielę wypowiedział Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, raczej nie spodobają się politykom Prawa i Sprawiedliwości. Ci, choć chętnie podkreślają swoją wiarę w nauki Kościoła, na słowa o konieczności pomocy uchodźcom wydają się być głusi.

Tymczasem właśnie o pomocy uchodźcom, w tym ofiarom wojny domowej w Syrii mówił w niedzielę w Inowrocławiu arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski. Arcybiskup przypomniał też słowa Jana Pawła II o tym, że polskość to "wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie". Podkreślał przy tym, jak należy rozumieć określenie "niepodległa Polska".
abp Wojciech Polak
Prymas Polski

Niepodległa Polska to nie mury i zasieki, wznoszone z lęku czy nienawiści, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia i miłości, jedni ku drugim.

To nie pierwszy raz, gdy Prymas nawołuje do niesienia pomocy potrzebującym. Wojciech Polak często podczas nabożeństw przytacza słowa papieża Franciszka mówiącego o tym, że należy naśladować Jezusa, a więc okazywać troskę ubogim i potrzebującym.


Niemal w tym samym czasie trwało spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z wyborcami w Sandomierzu. Szef prawicowego rządu przestrzegał przed głosowaniem na opozycję, która wielokrotnie deklarowała chęć przyjęcia określonej liczby uchodźców do Polski.

źródło: gosc.pl

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej