Prawniczka z dyscyplinarką wycofuje się z SN. Ułaszonek-Kubacka złożyła rezygnację

Kamil Rakosza
O Ułaszonek-Kubackiej zrobiło się głośno, ponieważ kobieta startowała do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z prawomocnym wyrokiem dyscyplinarnym na koncie. W czwartek poinformowano o rezygnacji Małgorzaty Ułaszonek-Kubackiej z kandydatury do SN.
Kandydatka z dyscyplinarką - Małgorzata Ułaszonek-Kubacka zrezygnowała z kandydatury do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Małgorzata Ułaszonek-Kubacka tłumaczyła swoją najnowszą decyzję tym, że rozpatrywanie jej kandydatury do SN znacząco spowolniłoby proces wyboru sędziów. Kobieta zapowiedziała również złożenie wniosku o wystąpienie do Sądu Najwyższego ze skargą nadzwyczajną od orzeczenia sądu dyscyplinarnego wydanego w jej sprawie.

Radczyni prawna rekomendowana do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest skazana prawomocnym wyrokiem dyscyplinarnym za naruszenie zasad etyki radcy prawnego za udział w prywatnych czynnościach windykacyjnych w domu dłużnika.

Co ciekawe, Stanisław Piotrowicz, który otrzymał akta osobowe Ułaszonek-Kubackiej na trzy dni przed głosowaniem KRS, słowem nie wspomniał o dyscyplinarce radczyni prawnej przed wydaniem rekomendacji.


Źródło: TVN24