Psalm z prawem i sprawiedliwością wypada w wybory. Sprawdzamy, jak to się dzieje

Tomasz Ławnicki
"Brawo, róbcie tak dalej, a niebawem kościoły będą ziały pustkami" – takich komentarzy pojawiła się cała masa ze strony osób przekonanych, że w najbliższą niedzielę w parafiach w całym kraju księża zamierzają łamać ciszę wyborczą. Na mszach śpiewany będzie bowiem psalm, w którym padają słowa: "On miłuje prawo i sprawiedliwość". I oczywiście nie będzie słychać tego, że chodzi o prawo i sprawiedliwość pisane małymi literami.
W wyborczą niedzielę w kościołach śpiewany będzie psalm, w którym padają słowa "prawo i sprawiedliwość". Nie brak takich osób, które to komentują: "Przypadek? Nie sądzę". Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
"Przypadek? Nie sądzę" – tak wiele osób skwitowało zauważony w internecie fakt, że w akurat 21 października, w dniu wyborów samorządowych, wierni w kościołach usłyszą słowa, które dla niektórych mogą zabrzmieć jak wskazanie, których kandydatów należy poprzeć tuż po mszy, w lokalu wyborczym.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.

Psalm (Ps 33 (32), 4-5. 18-19. 20 i 22 (R.: por. 22))
I choć nawet i katolicy, słysząc te słowa w czasie mszy, czasem z trudem powstrzymują się, aby nie zacząć się śmiać, to z polityką nie ma to nic wspólnego.

Bez związku
– Każdy, kto uczestniczy w życiu Kościoła, doskonale wie o tym, że kalendarz liturgiczny nie ma żadnego związku z kalendarzem wydarzeń politycznych czy państwowych. Istnieje trzyletni cykl czytań w lekcjonarzach, jest rok A, B, C, co trzy lata pewne teksty się powtarzają. Niektóre mogą się pojawiać w lekcjonarzu częściej – wyjaśnia w rozmowie z naTemat ks. Cezariusz Wala, Archidiecezjalny Duszpasterz Ministrantów w Katowicach.


Duchowny podkreśla, że kalendarz liturgiczny wynika z wielowiekowej tradycji. Ostatni porządek czytań niedzielnych został zatwierdzony przez papieża Pawła VI w 1969 r. w konstytucji apostolskiej Missale Romanum. – Tu nie ma pola do jakichkolwiek manipulacji. Żaden proboszcz czy wikariusz nie ma prawa w niedzielę zmienić czytania, które są w zatwierdzonym lekcjonarzu – zaznacza ks. Cezariusz Wala. Każdy może też sprawdzić, kiedy jakie czytanie wypadnie na niedzielnej mszy choćby i za parę lat.

Biblijna nazwa
Dziś takie sprawdzenie czytań mszalnych jest bardzo proste. Istnieje kilka katolickich portali (niezbednik.niedziela.pl czy liturgia.wiara.pl), na których można zobaczyć, jakie czytania, jakie psalmy i jaka Ewangelia będzie lub była prezentowana w kościołach danego dnia.
Kalendarz liturgiczny w Kościele katolickim charakteryzuje się cyklicznością. Pewne czytania czy psalmy powtarzają się co najmniej co trzy lata.Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Do tego, co było i co w liturgii w najbliższym czasie będzie, wrócimy za moment. Najpierw jednak parę słów o tym, jak łatwo się natknąć na "prawo i sprawiedliwość" w Piśmie Świętym. Przyznać trzeba, że nazwa partii Jarosława Kaczyńskiego jest iście biblijna, co z jednej strony można ocenić, jako ukłon w stronę katolickiego elektoratu, z drugiej – jako zobowiązanie do postępowania zgodnie z zasadami wynikającymi z biblijnych zasad.

Dzięki wyszukiwarce biblia.info.pl można się dowiedzieć, że nazwa rządzącego ugrupowania pada w Piśmie Świętym aż ośmiokrotnie! I - co ciekawe - wyłącznie w Starym Testamencie.

Ks. Psalmów:

On miłuje prawo i sprawiedliwość: ziemia jest pełna łaskawości Pańskiej.

Królem jest Potężny, co kocha sprawiedliwość. Ty ustanowiłeś to, co jest słuszne, prawo i sprawiedliwość w Jakubie Ty ustanowiłeś.

Wykonuję prawo i sprawiedliwość: nie wydawaj mię moim ciemięzcom!

Ks. Jeremiasza:

To mówi Pan: Wypełniajcie prawo i sprawiedliwość, uwalniajcie uciśnionego z rąk ciemięzcy, obcego zaś, sieroty i wdowy nie uciskajcie ani nie czyńcie im gwałtu; krwi niewinnej nie rozlewajcie w tym miejscu!

Czy się w tym okazujesz królem, że masz zapał do [budowania z] cedru? A może twój ojciec nie jadł i nie pił? Lecz on wykonywał prawo i sprawiedliwość i dlatego zażywał pomyślności.

Oto nadejdą dni - wyrocznia Pana - kiedy wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako król, postępując roztropnie, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi.

W owych dniach i w owym czasie wzbudzę Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; będzie wymierzać prawo i sprawiedliwość na ziemi.

Ks. Ezechiela:

Tak mówi Pan Bóg: Niechże wam to wystarczy, wy, władcy Izraela! Połóżcie kres gwałtowi i uciskowi, a wypełniajcie prawo i sprawiedliwość! Zaprzestańcie obdzierania ludu mojego! - wyrocznia Pana Boga.

Opozycja poza Biblią
Żadna inna partia nie może liczyć na taką biblijną promocję. W Piśmie Świętym ani razu nie padają takie słowa jak "platforma", "obywatelska" czy "nowoczesna".
W wyborczą niedzielę w kościołach śpiewany będzie psalm, w którym padają słowa "prawo i sprawiedliwość". Nie brak takich osób, które to komentują: "Przypadek? Nie sądzę".Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Nawet stosunkowo konserwatywny PSL nie bardzo ma co liczyć na wzmiankę w Świętej Księdze. Nic "polskiego" rzecz jasna w Biblii być nie mogło, bo ta powstała setki lat przed założeniem państwa na naszych ziemiach. Ale "stronnictwa" w Piśmie Świętym są trzy. I za każdym razem występuje to słowo w pejoratywnym kontekście – jako "stronnictwa saduceuszów, pełnych zazdrości" oraz "stronnictwa faryzeuszów".

Raz nawet pada słowo "ludowe", ale i tu – gdyby padło ono w trakcie mszy w niedzielę wyborczą – raczej nie byłoby zachętą do poparcia tego ugrupowania.

Ks. Ezechiela:

I przychodzą do ciebie jak na zebranie ludowe, siadają przed tobą i słuchają twoich słów; jednakże według nich nie postępują, bo kłamstwa są w ich ustach, według nich oni postępują, a serce ich ciągnie ich do zysku.

Prawica kontra lewica
Już nieco lepiej wypada w Biblii wspominana parokrotnie lewica. "W prawicy swej trzyma ona dni długie, w lewicy - bogactwo, pomyślność" – czytamy w Księdze Przysłów. Prawica w Piśmie Świętym zaś rozumiana jest jednoznacznie – jako prawa dłoń i to, co prawe.

Słowo "prawica" odmieniane przez wszystkie przypadki i pada dziesiątki razy. I bodaj tylko raz pojawia się ono w negatywnym sensie w Księdze Psalmów: "mnie wybaw i uwolnij z rąk cudzoziemców, tych, których usta mówią na wiatr, a których prawica jest prawicą fałszywą".
O "prawicy" Pismo Święte mówi raz po raz.Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Gdyby takie słowa padły w najbliższą niedzielę w kościołach, niechybnie by zostały odebrane jako głos w dyskusji o wyborczym spocie PiS straszącym falą muzułmańskich uchodźców. Tu pewnie wielu odczytałoby to jako poparcie dla narodowców zarzucających PiS hipokryzję i ciche sprowadzanie migrantów na polskie ziemie.

Teorie spiskowe
To wszystko oczywiście należy potraktować z przymrużeniem oka. Jak i wszelkie podejrzenia dotyczące tego, że "prawo i sprawiedliwość" pada z ambony w te niedziele, kiedy są to niedziele wyborcze. Owszem, tak się co jakiś czas zdarza. Ale w ostatnich latach tak nie było.

W 2015 r. w I turze wyborów prezydenckich 10 maja w kościołach śpiewano inny psalm, który mógł być odczytany jako wróżba lub wskazówka: "Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica" oraz "na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość". Dwa tygodnie później, w zwycięskiej dla Andrzeja Dudy II turze, żadnych odniesień do "prawa", "sprawiedliwości" i "prawicy" w czytaniach nie było.
"Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica" – padło na mszach w dniu I tury wyborów prezydenckich w 2015 r.Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Natomiast słowa "prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu" padły na mszach 6 sierpnia 2015 r., czyli w dniu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na prezydenta.

W październiku 2015 psalm ze słowami "On miłuje prawo i sprawiedliwość" był w liturgicznym kalendarzu, ale tydzień przed wyborami parlamentarnymi. W samym dniu wyborów natomiast trudno byłoby odnaleźć w czytaniach mszalnych coś, co miłośnicy spiskowych teorii mogliby uznać za element kampanii w dniu wyborczej ciszy. No, chyba że ktoś uzna za proroctwo te słowa psalmu: "Gdy Pan odmienił los Syjonu, wydawało się nam, że śnimy". Bo faktycznie, na polskiej scenie politycznej odmieniło się wtedy wiele.

A za rok...
Datę wyborów samorządowych, zgodnie z prawem, wyznacza premier. Trudno przypuszczać, by Mateusz Morawiecki wskazując na ten dzień, sprawdzał, jakie czytania będą w tę niedzielę głoszone w kościołach. W przyszłym roku zaś czekają nas wiosną wybory do Parlamentu Europejskiego a jesienią - do krajowego.

Z kalendarza liturgicznego wynika, iż słowa "On miłuje prawo i sprawiedliwość" padną w 2019 r. na mszach 4 maja. I najpewniej nie będzie to niedziela wyborcza.