Ogromna szansa dla Smarzowskiego. Producenci z Zachodu zainteresowani kontynuacją "Kleru"
Niekwestionowany hit polskich kin – film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego ma szanse na kontynuację. Sukces, także kasowy, zainteresował zachodnich producentów, którzy z chęcią uszczknęliby z tego tortu coś dla siebie. W dodatku fabuła jest otwarta na takie pomysły.
Według informatora tabloidu, zainteresowani produkcją mają być Włosi, Hiszpanie i Irlandczycy. Angażu miałby być niemal pewien Jacek Braciak, bo grana przez niego postać wyjeżdża do Watykanu i daje możliwość oparcia na tym nowego scenariusza.
Temat nadużyć w Kościele Katolickim jest w Europie nośny, więc o oglądalność nie trzeba byłoby się martwić. Jednak współpraca z zagranicznym producentem niesie za sobą jedną wadę: Smarzowski musiałby liczyć się z tym, że straci prawo do podejmowania wielu samodzielnych decyzji.
– Jeśli jest to projekt zlecony reżyserowi i za producentem idą pieniądze, to wtedy głos decydujący powinien mieć producent. Sytuacja jest o tyle łatwiejsza, że jeden z bohaterów wyjeżdża właśnie do Watykanu. Więc teoretycznie można sobie wyobrazić kontynuację jego wątku w warunkach watykańskich. Wtedy współpraca z włoskimi producentami i aktorami byłaby zrozumiała. Bardzo możliwe, że włoski producent chciałby w to wejść z prawem decyzji. Prawo decyzji idzie za pieniędzmi – mówi "Super Expressowi" Ilona Łepkowska.
Jak dodaje anonimowy informator dziennika, w grę mógłby wchodzić budżet na poziomie 20 milionów euro. Warto zaznaczyć, że "Kler" został nakręcony za 10 milionów złotych.
źródło: se.pl