Ogromna szansa dla Smarzowskiego. Producenci z Zachodu zainteresowani kontynuacją "Kleru"

Mateusz Marchwicki
Niekwestionowany hit polskich kin – film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego ma szanse na kontynuację. Sukces, także kasowy, zainteresował zachodnich producentów, którzy z chęcią uszczknęliby z tego tortu coś dla siebie. W dodatku fabuła jest otwarta na takie pomysły.
Skorzystać może na tym nie tylko Smarzowski, ale także aktorzy występujący w "Klerze". Fot. kadr z youtube.com/KinoSwiatPL
"Kler" to trzeci najchętniej oglądany film (po "Ogniem i mieczem" i "Panu Tadeuszu") w historii polskiego kina, do tej pory obejrzało go ponad 5 mln widzów. Produkcja Smarzowskiego zarobiła ponad 100 milionów złotych, co jak na polskie realia jest wynikiem lepiej niż świetnym. Wszystko to kusi zachodnich producentów do kontynuacji tej dobrej passy. Jak twierdzi "Super Express", są spore szanse na "Kler 2".

Według informatora tabloidu, zainteresowani produkcją mają być Włosi, Hiszpanie i Irlandczycy. Angażu miałby być niemal pewien Jacek Braciak, bo grana przez niego postać wyjeżdża do Watykanu i daje możliwość oparcia na tym nowego scenariusza.


Temat nadużyć w Kościele Katolickim jest w Europie nośny, więc o oglądalność nie trzeba byłoby się martwić. Jednak współpraca z zagranicznym producentem niesie za sobą jedną wadę: Smarzowski musiałby liczyć się z tym, że straci prawo do podejmowania wielu samodzielnych decyzji.

– Jeśli jest to projekt zlecony reżyserowi i za producentem idą pieniądze, to wtedy głos decydujący powinien mieć producent. Sytuacja jest o tyle łatwiejsza, że jeden z bohaterów wyjeżdża właśnie do Watykanu. Więc teoretycznie można sobie wyobrazić kontynuację jego wątku w warunkach watykańskich. Wtedy współpraca z włoskimi producentami i aktorami byłaby zrozumiała. Bardzo możliwe, że włoski producent chciałby w to wejść z prawem decyzji. Prawo decyzji idzie za pieniędzmi – mówi "Super Expressowi" Ilona Łepkowska.

Jak dodaje anonimowy informator dziennika, w grę mógłby wchodzić budżet na poziomie 20 milionów euro. Warto zaznaczyć, że "Kler" został nakręcony za 10 milionów złotych.

źródło: se.pl