Żarciki zbrodniarzy. Tak Putin i książę Arabii Saudyjskiej bawią się na szczycie G20
Każda potwora znajdzie swego amatora, można by rzec... Rosyjski prezydent i książę Arabii Saudyjskiej niezwykle ciepło przywitali się na szczycie G20 w Buenos Aires. Z czego żartowali? Światowa opinia publiczna gorzko kpi, że być może z mordów, które obaj mają na sumieniu.
To wydaje się jednak prezydentowi Rosji za bardzo nie przeszkadzać. Znalazł on bowiem innego kompana, mianowicie saudyjskiego księcia Mohammeda bin Salmana.
Kamery uchwyciły moment spotkania Putina z synem króla Arabii Saudyjskiej w głównej sali obrad, w której politycy usiedli obok siebie. Zanim Putin i książę Mohammed zajęli jednak miejsca, doszło do niezwykle serdecznego powitania.
Prezydent Rosji i książę Arabii Saudyjskiej "podali sobie grabę", śmiejąc się przy tym, jak najlepsi koledzy. Żartom nie było też końca później – rozbawieni mężczyźni rozmawiali ze sobą i wydawali się świetnie bawić w swoim towarzystwie.
Władimir Putin i Mohammed bin Salman znaleźli powód do śmiechu w dość mrocznym okresie. Przypomnijmy, że w niedzielę Rosjanie otworzyli ogień do kilku ukraińskich jednostek na Morzu Azowskim, a w październiku na polecenie saudyjskich władz w Stambule zamordowano dziennikarza Jamala Kshashoggiego.
To więc dość niepokojący duet.