Kolejny sondaż nie może się  mylić. To właśnie klucz do sukcesu opozycji

Mateusz Marchwicki
Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się dziś, zwyciężyłoby w nich Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 22 mandaty – wynika z sondażu IPSOS dla OKO.press. Jednak dalsze miejsca pokazują, że opozycja ma szanse na zwycięstwo. Pod jednym warunkiem.
Kluczem do zwycięstwa opozycji jest zjednoczenie. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Z sondażu wynika, że PiS ma poparcie na poziomie 36,83 proc. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska z wynikiem – 26,12 proc., trzecie – partia Roberta Biedronia, na którą głosowałoby 7,95 proc. badanych. Do PE swoich ludzi wprowadziłby także ruch Kukiz'15 (6,1 proc. poparcia).

Tuz "pod kreską" znalazłyby się: PSL (4,9 proc.), SLD (4,7 proc.) i Wolność z Ruchem Narodowym (3,5 proc.).

Gdyby rzeczywiste wyniki były identyczne jak powyższe, to PiS mógłby liczyć na 25 mandatów. KO na 18, partia Biedronia na 5 i Kukiz'15 na 4. W przypadku koalicji stracić mogłaby partia Jarosława Kaczyńskiego. Warunkiem są jednak dwa porozumienia: Koalicji Obywatelskiej z PSL i Teraz! Ryszarda Petru.


Jeszcze inaczej sytuacja wyglądałaby po zjednoczeniu strony lewicowej. Wtedy PiS miałby 22 mandaty, a szeroka koalicja KO – 19. Partia Biedronia mogłaby liczyć na 4 miejsca w europarlamencie, tyle samo co blok lewicowy składający się z: SLD, Razem i Zielonych. W tej konfiguracji byłby Kukiz, który do PE wprowadziłby 3 członków.

To kolejny sondaż zarówno jeżeli chodzi o wybory do PE, jak i tych do parlamentu krajowego, który pokazuje, że zjednoczona opozycja i jej powyborcze porozumienie może odsunąć od władzy Prawo i Sprawiedliwość. Do tego jednak potrzebna jest wola wszystkich zainteresowanych stron.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju 2019 roku.

źródło: oko.press