Nowe informacje o brutalnym morderstwie turystek. Obalono wersję, w którą wielu wierzyło

Paweł Kalisz
Podejrzani o zabójstwo dwóch młodych turystek ze Skandynawii są czterej mężczyźni w wieku od 25 do 33 lat. Choć złożyli przysięgę wierności Państwu Islamskiego, to zamachu mieli dokonać na własną rękę.
Ciała 24-letniej Louisy Vesterager Jespersen z Danii i 28-letniej Maren Ueland z Norwegii znaleziono przed tygodniem na terenie Atlasu Wysokiego. Fot. Facebook
Zbrodnia, którą popełniono na dwóch turystkach ze Skandynawii wstrząsnęła światową opinią publiczną. Młode kobiety zginęły od ciosów bronią białą, jednej ucięto głowę. W świat poszedł przekaz, że Maroko przestało być bezpiecznym miejscem dla turystów z Europy.

Ciała 24-letniej Louisy Vesterager Jespersen z Danii i 28-letniej Maren Ueland z Norwegii znaleziono przed tygodniem na terenie Atlasu Wysokiego, w odległości dwóch godzin marszu od wsi Imlil, ok. 60 km na południe od Marrakeszu.

Rzecznik marokańskich służb bezpieczeństwa wyjawił podczas konferencji prasowej, że o morderstwo podejrzani są czterej mężczyźni w wieku od 25 do 33 lat. Wszyscy na kilka dni przed dokonaniem zamachu mieli złożyć przysięgę wierności Państwu Islamskiemu. Członkowie ISIS działali jednak na własną rękę.


"Zbrodnia nie była skoordynowana z Państwem Islamskim. Samotne wilki nie potrzebują pozwolenia od swojego przywódcy"– twierdzi rzecznik marokańskich służb bezpieczeństwa. Jednak nie wyjaśnia, w jaki sposób służby doszły do takiego wniosku.

źródło: mirror.uk