Biedroń wyraźnie zazdrosny o kobiecą konwencję KO. Próbował ich wykpić... pilnikiem
Robert Biedroń utrzymuje kąśliwy ton i kpi sobie z rzekomej postępowości polityków Koalicji Obywatelskiej, zarzucając im zacofanie w kwestii równouprawnienia. Fani byłego prezydenta Słupska przepuścili w sieci zmasowany atak na konwencję KO, a on sam postanowił użyć argumentu z... pilniczka.
– Przywrócone zostaną m.in. Konwencja Antyprzemocowa i finansowanie in vitro. Parę dni temu słyszałam, że w Łodzi samorząd PiS zabiera dofinansowanie. Zapewniam, że w 2019 r. każdy będzie mógł skorzystać z programu – zaznaczyła w sobotę Barbara Nowacka.
To nie pierwszy taki przytyk Roberta Biedronia do polityków Koalicji Obywatelskiej. Tym razem były prezydent Słupska wykorzystał pilniczek, niefortunnie wybrany gadżet, który posłanki partii rozdawały niegdyś na spotkaniach, gdzie omawiane były prawa kobiet i obietnice PO dotyczące działań równościowych i antydyskryminacyjnych.