Pekao SA nie zaprzecza, że prezes Krupiński jeździł na Nowogrodzką. Chodziło o budowę wież Srebrnej
Prezes "banku na telefon", jak Kaczyński nazwał Bank Pekao w nagraniu opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą", miał uczestniczyć w spotkaniach w sprawie budowy wieżowca na gruncie przy Srebrnej 16. Bank nie zaprzecza informacjom o nieformalnej roli Michała Krupińskiego.
W swojej odpowiedzi bank nie zaprzeczył doniesieniom "GW". "Informujemy, że szanując zaufanie wszystkich naszych klientów oraz zasady prawa bankowego, nie udzielamy informacji na temat spotkań naszych pracowników oraz członków zarządu" – czytamy w odpowiedzi biura prasowego banku.
"(Bank – red.) nie podejmuje decyzji kredytowych motywowanych czynnikami inne niż ściśle biznesowe, podejmuje je w pełnej niezależności oraz odpowiedzialności" – zapewnia Pekao S.A.
"Gazeta Wyborcza" napisała w środę o co najmniej jednym spotkaniu między Jarosławem Kaczyńskim a austriackim deweloperem Geraldem Birgfellnerem, w którym miał uczestniczyć prezes banku Pekao S.A. – Michał Krupiński. Z samym biznesmenem szef Pekao osobiście rozmawiał co najmniej dwukrotnie – 4 października i 14 grudnia 2017 r.
W efekcie Krupiński zgodził się udzielić dwóch pożyczek pomostowych – w sumie na 15,5 mln euro – na przygotowanie inwestycji przy Srebrnej przez dwie spółki, którymi zarządzał Birgfellner i które miały się zająć budową biurowca.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"