Ujawniono, co działo się przed atakiem na Ogórek. Tak pracownik TVP prowokował protestujących

Rafał Badowski
W mediach społecznościowych ujawniono, co działo się przed atakiem na Magdalenę Ogórek, do którego doszło przed siedzibą TVP Info. Jak się okazuje, pracownik Telewizji Polskiej w przebraniu prowokował i podsycał emocje ludzi protestujących przeciw działaniom mediów publicznych.
Pracownik TVP prowokował protestujących przed ich atakiem na Magdalenę Ogórek. fot. Screen / Twitter / Wolne Media
Prowokację wśród demonstrantów urządził Mikołaj Andrzej Janusz ps. Jaok – współprowadzący i reporter osławionego programu "W tyle wizji" (tę samą audycję prowadzi w TVP Magdalena Ogórek). "Hańba, agenci PiS-u" – skandował, czym próbował sprowokować zgromadzonych przed TVP Info. "Pokaż twarz Jaoku" – odpowiadali mu protestujący, gdy go rozpoznano.

Przypomnijmy, iż w nocy z soboty na niedzielę doszło do ataku na Ogórek, gdy ta opuszczała siedzibę TVP po swoim programie. Protestujący obrzucili ją wyzwiskami, skandowali hasła "TVP kłamie" i obkleili auto pracowniczki Telewizji Polskiej. Atak został potępiony zarówno przez zwolenników obozu rządzącego, jak i opozycji.

W innym krótkim nagraniu opublikowanym na Twitterze pokazano, jak Magdalena Ogórek po akcie agresji demonstrujących pozostawała uśmiechnięta. Wymownie pozdrawiała protestujących i przesłała im "buziaka".