Kuriozalna wypowiedź Suskiego o pensjach nauczycieli. Takiego porównania jeszcze nie było

Adam Nowiński
Szef gabinetu politycznego premiera minister Marek Suski słynie z formułowania niefortunnych wypowiedzi. Jego opinia na temat pensji nauczycieli, którą podzielił się z "Super Expressem", z pewnością się do nich zalicza. To, co powiedział, bez wątpienia wywoła oburzenie wśród pracowników oświaty.
Tych słów Marka Suskiego nauczyciele długo nie zapomną. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Posłowie mają 8 tys. zł brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys. zł brutto, to jest nieduża różnica między posłem a nauczycielem – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.

Ale jakby tego było mało Suski podsumował planowany na początek kwietnia – strajk nauczycieli. Stwierdził, że jest on "inspirowany politycznie", a egzaminy gimnazjalne i maturalne w tym terminie i tak się odbędą.

Szef gabinetu politycznego Morawieckiego słynie ze swoich kuriozalnych wypowiedzi. Przypomnijmy, że podczas afery z KRS Marek Suski tłumaczył poczynania PiS w tej sprawie przed Parlamentem Europejskim. Podczas swojego wystąpienia miał powiedzieć, że sędziowie KRS są bogaci i mają złoto zakopane w ogródkach.


Ile faktycznie wynoszą pensje nauczycieli? Ale tak naprawdę, a nie na rządowych wykresach? Kopalnią wiedzy o tym, ile rzeczywiście wynoszą wynagrodzenia w szkołach, jest facebookowy profil "Pasek nauczyciela" stworzony w odpowiedzi na rewelacje minister Anny Zalewskiej.

źródło: "Super Express"