"To Izrael wywołał kryzys". Duda na ostro w rozmowie z izraelską gazetą

Rafał Badowski
Andrzej Duda udzielił wywiadu "The Jerusalem Post". Prezydent stanowczo ocenił, że za rozpoczęcie konfliktu polsko-izraelskiego odpowiada strona izraelska i to ona powinna ten konflikt zakończyć. Głowa państwa wyjaśnia też sprawę antysemickiej gazetki w Sejmie.
Andrzej Duda udzielił stanowczego wywiadu "The Jerusalem Post". Podkreślił, że nie zaakceptuje poniżania Polaków. Zdaniem głowy państwa to Izrael wywołał konflikt z Polską i to Izrael powinien go zakończyć. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Redaktor naczelny "The Jerusalem Post", Yaakov Katz, podczas wizyty w Polsce rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą.

Prezydent wyjaśnił z rozmowie z izraelskim dziennikarzem bulwersującą sytuację dotyczącą gazety propagującej treści antysemickie, która sprzedawana była w sejmowym kiosku (chodzi o "Tylko Polska" z nagłówkiem "Jak rozpoznać Żyda"). Według Andrzeja Dudy takie wydawnictwa są jednak w Polsce marginesem, a każde z nich zasługuje na potępienie. To chorzy ludzie – ocenił twórców takich publikacji.


Naturalnym tematem rozmowy był też konflikt dyplomatyczny z Izraelem. Prezydent stanowczo bronił Polski. – Strona, która wywołała kryzys, powinna go zakończyć – powiedział. – Nigdy nie zaakceptuję obrażania lub poniżania Polaków, albo zniekształcania faktów w taki sposób, by uderzały w ich godność – zaznaczył.

Duda powrócił do tematu głośnej ustawy o IPN, która była jednym z powodów obecnych trudnych relacji z Izraelem. Według prezydenta jej celem było wyłączne wyeliminowanie takich zwrotów jak "polskie obozy koncentracyjne", a nie utrudnianie debaty nad Holokaustem.

źródło: "Jerusalem Post"