Polska znowu będzie tłumaczyła się przed TSUE. Tym razem chodzi o uchodźców

Adam Nowiński
Dokładnie 15 maja przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpocznie się rozprawa przeciwko Polsce, Węgrom i Czechom. Chodzi o odmowę przyjęcia uchodźców z tzw. systemu relokacji – informuje w komunikacie na Twitterze TSUE.
Rząd PiS jeszcze przed wyborami do PE będzie się tłumaczył z nieprzyjęcia uchodźców. Fot. Shutterstock.com
TSUE zajmie się kwestią nieprzyjęcia przez Polskę uchodźców w ramach tzw. systemu relokacyjnego. Datę rozprawy wyznaczono na 15 maja, czyli kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. W 2015 roku przyjęto zasadę doraźnej pomocy uchodźcom, która miała odciążyć Grecję i Włochy. Ustalono wtedy, że kraje członkowskie przyjmą do siebie 120 tys. uciekinierów z Syrii i Afryki Północnej.

W Polsce to był jeden z elementów kampanii PiS. To właśnie uchodźcami straszono opinię publiczną, a prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że przenoszą pasożyty. Rządząca wtedy Ewa Kopacz zobowiązała się do przyjęcia 7 tysięcy uchodźców. PO na jesieni oddała jednak pałeczkę rządową PiS i ostatecznie Polska nie przyjęła ani jednego uchodźca.


Komisja Europejska wysłała w tej sprawie pismo do TSUE na początku grudnia 2017 roku informując, że Polska nie spełniła zapisów postanowienia z 2015 roku i tym samym nie dopełniła nakazanego przez UE obowiązku.