Wojewoda odrzucił wniosek KOD. Nie ma zgody na cykliczne zgromadzenia 10 kwietnia

Łukasz Grzegorczyk
Komitet Obrony Demokracji nie dostał zgody na organizację cyklicznych zgromadzeń 10 kwietnia na Placu Solidarności w Gdańsku. Odmowną decyzję w tej sprawie wydał wojewoda pomorski. Jednym z argumentów Dariusza Drelicha był fakt, że zgodę na organizację uroczystości tego dnia dostała już stoczniowa "Solidarność".
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich odrzucił wniosek KOD ws. cyklicznych zgromadzeń 10 kwietnia w Gdańsku. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
Wojewoda pomorski odrzucił wniosek Komitetu Obrony Demokracji i wydał uzasadnienie swojej decyzji. Co prawda KOD spełnił jedną z ustawowych przesłanek cykliczności – przez ostatnie trzy lata komitet organizował rocznicę tragedii smoleńskiej jako jeden podmiot, ale zwrócono uwagę na fakt, że okolicznościowe wydarzenia za każdym razem organizowano w innym miejscu.

Tożsamość miejsca jest kolejnym z ustawowych warunków cykliczności. Ponadto, na 10 kwietnia zgodę na uroczystości dostała już od wojewody stoczniowa "Solidarność". Fragment decyzji Dariusza Drelicha opublikował na Twitterze Maciej Bąk z Radia ZET.




Przypomnijmy, że niedawno wojewoda pomorski przyznał stoczniowej "Solidarności"wyłączność na obchody 4 czerwca przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Radio ZET podkreśla, że stoczniowcy tej rocznicy nie obchodzą od lat, a mimo to ich wniosek został rozpatrzony pozytywnie.

4 czerwca przy Pomniku Poległych Stoczniowców miała się odbyć debata samorządowców, która była jeszcze pomysłem Pawła Adamowicza. Jego plany kontynuowała Aleksandra Dulkiewicz. Nowa prezydent Gdańska stanowczo sprzeciwiła się decyzji wojewody i zaapelowała o jej zmianę w specjalnym liście.

Wiceszef stoczniowej "S" i radny PiS sejmiku pomorskiego Karol Guzikiewicz niedawno argumentował, że chodzi o to, by historyczny plac był wolny od polityków.