Egzekucja kukły Judasza poszła świat. O tej tradycji na Wielkanoc piszą już izraelskie media

Bartosz Godziński
Nie tylko dobre wieści szybko się rozchodzą. W dobie social mediów takie scenki jak ta z podkarpackiego Pruchnika momentalnie obiegają internet. Wielkanocnym rytuałem zainteresowali się już izraelscy dziennikarze i politycy. Jeden z nich nawiązuje nawet do słynnej ustawy o IPN.
Filmiki i zdjęcia z tradycyjnego okładania kukły Judasza z Pruchnika obiegły już świat Screen z twitter.com/antonia_yamin, jta.org, jpost.com, timesofisrael.com
Przypomnijmy, że wielkanocny rytuał zgromadził setki mieszkańców miasta, w tym dzieci, które dostały kije, żeby móc wymierzyć Judaszowi tradycyjne 30 ciosów. Następnie kukłę zawleczono nad rzekę, odcięto jej głowę i spalono. A wszystko to w Wielki Piątek, który w tym roku przypadał w rocznicę powstania w Getcie Warszawskim.

O wydarzeniu napisały m.in. "The Times of Israel", "Jewish Telegraphic Agency" oraz "The Jerusalem Post". Filmiki i zdjęcia rozpierzchły się też po Twitterze.
W artykułach wytłumaczono korzenie tego archaicznego zwyczaju. Zwrócono też uwagę na stylistykę samej kukły - nawiązuje wyglądem do wizerunku Żyda wykorzystywanego przez antysemitów i nazistowskie Niemcy. Izraelskie media nawet prosiły polskich dziennikarzy, o co w tym wszystkim chodzi.


"Po licznych tłumaczeniach izraelskim dziennikarzom, że spalenie kukły Judasza w jakiejś wiosce albo durne komentarze na TT nie oznaczają, że cała Polska jest antysemicka, mam dosyć" – napisał na Twitterze Marcin Makowski, dziennikarz DoRzeczy.pl.

"Gdy w Polsce mamy do czynienia z autentycznymi przejawami antysemityzmu - potępiajmy ich sprawców. Tego samego w kontekście antypolskich zachowań wymagajmy od polityków i mediów Izraela. Prawdziwy szacunek buduje się na symetrii tego typu postaw. Co do reszty, zachowajmy rozsądek" – dodał w komentarzu. "Nienawiść do Żydów w Polsce nadal zatruwa powietrze. Polacy powinni walczyć z antysemityzmem, a nie uchwalać prawa, które zaprzeczają ich udziałowi w Holokauście" – napisał na Twitterze Yair Lapid. Izraelski polityk rozpętał w zeszłym roku burzę o Holocaust. Dodajmy, że to nie jedyny news z Polski, który dziś opisywały zagraniczne media. "Washington Post" opublikował artykuł, w którym cytował m. in. Krystynę Pawłowicz, a chodziło o antysemicką reakcję na wielkanocne życzenia ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.