Duda zadzwonił do zwycięzcy wyborów na Ukrainie. "I bardzo słuszna decyzja Panie Prezydencie!!!"
Z ogromną przewagą komik Wołodymyr Zełenski wygrał wybory prezydenckie na Ukrainie. Zdobył ponad 73 proc. głosów, podczas gdy dotychczasowego prezydenta Petro Poroszenkę poparło zaledwie 25 proc. wyborców. Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała, że polski przywódca już zadzwonił do zwycięzcy z gratulacjami i nie tylko.
Kancelaria Prezydenta podała, że Andrzej Duda telefonicznie pogratulował zwycięzcy wyborów na Ukrainie i zaprosił go do złożenia wizyty w Polsce.
"I bardzo słuszna decyzja Panie Prezydencie!!! Nowy prezydent Ukrainy to czysta karta polityczna jak się wydaje. Oby jak najszybciej została zapisana w Polsce zanim zaczną go urabiać Rosjanie przeciw nam i Europie" – napisał Waszczykowski.
41-letni Wołodymyr Zełenski to zupełnie nowa postać na scenie politycznej. Największą popularność osiągnął w 2015 roku, gdy w serialu komediowym "Sługa narodu" zagrał nauczyciela historii, który przypadkiem... został prezydentem Ukrainy. "Nie jest żadną tajemnicą, że za kandydatem Zełeńskim stoi ukraiński oligarcha Igor Kołomojski" – pisał na łamach naTemat tuż przez II turą wyborów Jurij Banachewycz, dziennikarz agencji Ukrinform.