Tusk powiedział, co myśli o Jażdżewskim. Te słowa padły już po wystąpieniu w Poznaniu

Rafał Badowski
Po przemówieniu z okazji 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego Donald Tusk odpowiadał chwilę na pytania dziennikarzy. Dotyczyły one m.in. Leszka Jażdżewskiego, który był przedmówcą szefa Rady Europejskiej 3 maja w Warszawie, a jego słowa zostały odebrane jako "atak" na Kościół. Tusk powiedział, co o tym wszystkim myśli.
Donald Tusk skomentował w Poznaniu słowa Leszka Jażdżewskiego o Kościele w Polsce. Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Leszek Jażdżewski powiedział między innymi, że Kościół –uwikłany w niewyjaśnione skandale pedofilskie – stracił moralne prawo do bycia sumieniem narodu. Te słowa nie wszystkim się spodobały. Teraz był o nie pytany Donald Tusk w Poznaniu.

– Mnie w dużo mniejszym stopniu uderzyło to, co usłyszałem przed moim wykładem. Z niektórymi tezami się zgadzam, z niektórymi się nie zgadzam, niektórych słów bym nie użył – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej, komentując wystąpienie redaktora naczelnego "Liberte!"

– O wiele ważniejsze jest to, czy będziemy zamykać ludziom usta, zamykać do aresztu tych, którzy mają inną wizję artystyczną. Apeluję do wszystkich mediów: skupcie uwagę na tym, na ile realizujecie waszą misję, a ile bierzecie udział w tworzeniu kłamstwa – dodał Donald Tusk w Poznaniu.


Co mówił szef Rady Europejskiej w Poznaniu?
We wtorek szef RE wystąpił na Uniwersytecie Poznańskim. Mowa szefa RE była poświęcona rocznicy 100-lecia uniwersytetu. Tusk mówił o potrzebie wolności uczelni. Przypomniał to, co się działo po wystąpieniu Leszka Jażdżewskiego, które poprzedzało wcześniejszy wykład Tuska 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim.

Szef RE skomentował zatrzymanie Elżbiety Podleśnej, która stworzyła obraz Matki Boskiej z tęczową aureolą. Jak się wyraził, nie mieściło mu się to w głowie.