Biedroń zapowiedział pozwanie posłów PO. Nie takiej reakcji wyborców się spodziewał
Robert Biedroń zapowiedział pozew przeciwko Sławomirowi Neumannowi w trybie wyborczym. Chodzi o głośną sprawę nauczyciela ze Słupskiego Ośrodka Kultury podejrzanego o pedofilię. Biedroń przekonuje, że zrobił wszystko, co do niego należało.
– Natychmiast zawiesiłem tego faceta i wysłałem dokumenty do prokuratury. Natychmiast to zrobiliśmy i tak powinno się dziać w takich sprawach i być standardem – oświadczył lider Wiosny. Tymczasem, jak informował dziennikarz Radia Gdańsk Przemysław Woś, prokuratura nie dostała żadnego pisma od władz miasta w sprawie skandalu pedofilskiego.
Jeśli jednak Biedroń spodziewał się aplauzu po zapowiedzi złożenia pozwu przeciwko Neumannowi, to się srodze zawiedzie. Komentujący jego wpis na Twitterze nie mają litości dla polityka.
Zapowiedź złożenia pozwu skomentował też na Twitterze... Sławomir Neumann. Szef klubu parlamentarnego PO wyznał, że liczy na to, iż Biedroń przedstawi w sądzie dowód na zawiadomienie prokuraturę o podejrzanym o pedofilię nauczycielu. "I to wtedy, kiedy zwracali się rodzice o pomoc, a nie kiedy pisały już o tym media" – precyzuje Neumann.