Chwila szczerości Pawłowicz na Twitterze. Wyjaśniła, dlaczego flaga UE nie przeszkadza rządowi PiS

Łukasz Grzegorczyk
Krystyna Pawłowicz kiedyś nazwała flagę Unii Europejskiej "szmatą". Teraz posłanka PiS chyba trochę zmieniła front, bo o symbolu Wspólnoty wypowiedziała się w innym tonie. A wszystko w odpowiedzi na wpis posła PO Borysa Budki.
Krystyna Pawłowicz zaskoczyła Borysa Budkę swoim wpisem o fladze Unii Europejskiej. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Wszystko zaczęło się od postu, który na Twitterze udostępnił Borys Budka. Zawierał on zdjęcie z posiedzenia sztabu kryzysowego w wojewódzkim urzędzie w Krakowie w sprawie podtopień.

Fotografia przedstawiała czołowych polityków rządu PiS – Mateusza Morawieckiego, Beatę Szydło, Joachima Brudzińskiego i Jarosława Gowina. Za nimi ustawione były biało-czerwone flagi, ale nie tylko. Nie zabrakło również flag UE.

"I nagle pojawiły się flagi unijne. Jak się musi czuć biedna poseł Pawłowicz..." – napisał Budka.

Krystyna Pawłowicz wywołana do tablicy nie odpuściła sobie komentarza. W odpowiedzi stwierdziła, że poseł PO "nie zna polskiego prawa, traktatów ani raportów NIK na temat unijnych symboli w Polsce".


"Akurat gdy sprawa dotyczy spraw związanych z unijną kampanią, to ta flaga ujdzie… Złość i zacietrzewienie szkodzą posłowi Budce…" – stwierdziła przedstawicielka PiS.

Polityk PO był chyba zaskoczony takim zdaniem Pawłowicz i postanowił jeszcze dodać coś od siebie.

"Do tej pory nie wierzyłem, że Pani partyjni koledzy Joachim Brudziński i Beata Szydło robią kampanię wyborczą na tragedii ludzkiej, ale Pani mi to uświadomiła, pisząc że flagi UE w Polsce są dopuszczalne tylko w kampanii" – przyznał Budka.

O "znikających" unijnych flagach mówiło się dużo za kadencji premier Beaty Szydło. Byłej szefowej rządu zarzuca się, że "wyprowadziła" wspomniane flagi, ponieważ nie było ich choćby podczas konferencji prasowych z udziałem premier. Szydło przemawiała tylko w obecności biało-czerwonych flag.

Dzisiaj Szydło przekonuje, że to "wierutne kłamstwo". – Flagi europejskie cały czas są w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i również były w moim gabinecie. Nikt flag europejskich nie wyprowadzał – mówiła ostatnio w odpowiedzi na pytanie, które zadał jej dziennikarz z zagranicy.

Z kolei Krystyna Pawłowicz zasłynęła swoimi wypowiedziami o fladze UE, którą wprost nazwała "szmatą". Później w innym wywiadzie tym określeniem nazwała całą Unię Europejską.