Polscy myśliwi chcą być pod ochroną. Złożyli już wniosek w tej sprawie do UNESCO
W poniedziałek do Narodowego Instytutu Dziedzictwa wpłynął wniosek Polskiego Związku Łowieckiego, w którym myśliwi chcą, żeby kultura łowiecka trafiła na listę dziedzictwa UNESCO. "To ważny krok dla wszystkich myśliwych, którzy każdego dnia kultywują i podtrzymują tę wielowymiarową kulturę" – czytamy w liście PZŁ.
W tym celu myśliwi złożyli wniosek w Narodowym Instytucie Dziedzictwa o wpisanie tej kultury na listę UNESCO. Ochronie podlegać miałby język, tradycje, literatura, muzyka, kult św. Huberta, zwyczaje, kuchnia, ceremoniały i kynologia myśliwska.
Są też ciemne strony tego posunięcia. Chodzi o zwyczaje myśliwskie, które budzą ostry sprzeciw opinii publicznej. Dotyczy to m.in. wystawiania na pokaz dziesiątek martwych zwierząt jako trofea po polowaniu, czy zabijanie zwierząt na oczach dzieci. To także, przy pozytywnej decyzji instytutu dziedzictwa, trafiłoby pod ochronę.