Horała w Polsacie próbował poprawić sobie humor. "Słabo wypadł przewodniczący Tusk"

Ola Gersz
Podczas poniedziałkowych obrad komisji śledczej ds. VAT często można było odnieść wrażenie, że Donald Tusk nie jest świadkiem, a przesłuchuje posłów PiS. Wieczorem na antenie Polsat News przewodniczący komisji Marcin Horała próbował jednak przekonywać, że to szef Rady Europejskiej "wypadł słabo".
Poseł PiS Marcin Horała nie uniknął wpadek podczas przesłuchania Donalda Tuska. Teraz twierdzi, że to szef RE wypadł słabo. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Przesłuchanie Donalda Tuska przez komisję śledczą ds. VAT nie było najłatwiejsze dla przewodniczącego Horały. – Ja myślałem, że to jest poważna instytucja, ta komisja – kpił były premier, kiedy Horała... głośno odliczał momenty, w których Tusk miał mówić "nie na temat". Szef Rady Europejskiej wytknął także posłowi PiS brak podstawowej wiedzy o Unii Europejskiej i dosłownie zgrillował obecny obóz rządzący, wyliczając najgłośniejsze afery. Mimo to Macrin Horała nie traci rezonu. Jego zdaniem, to Donald Tusk wypadł słabo. – Jak na byłego premiera i na osobę powszechnie uważaną za niezwykle sprawną w tego rodzaju potyczkach, to zaskakująco słabo wypadł przewodniczący Tusk – mówił w w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie "Wydarzenia i opinie" na antenie Polsat News. Horałą stwierdził również, że Tusk "przegrał na punkty jednoznacznie".


źrodło: Polsat News