Dulkiewicz nie traci nadziei ws. Westerplatte. Pisze do Dudy

Aneta Olender
Prezydent Andrzej Duda, zdaniem Aleksandry Dulkiewicz, jest ostatnią nadzieją na zatrzymanie rządowych pomysłów w sprawie budowy Muzeum Westerplatte. On bowiem może zawetować specustawę, która czeka tylko na jego podpis.
Dulkiewicz liczy na prezydenta Andrzeja Dudę w sporze o Westerplatte. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
W piątek Sejm przyjął poprawki Senatu do specustawy. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz liczy na to, że ostatecznie prezydent Andrzej Duda jej nie podpisze lub, że skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.

– Ta ustawa zapewne wejdzie w obieg prawny, ale będzie świadectwem tego, jak ta władza, władza Prawa i Sprawiedliwości, nie szanuje zdania innych – mówiła podczas konferencji prasowej Dulkiewicz. Zaznaczyła także, że proces legislacyjny, który dotyczył budowy Muzeum Westerplatte, budzi wiele wątpliwości. Skrytykowała także tzw. tryb poselski przygotowywania ustawy. – Czyli skróconą ścieżką, właśnie po to, by nie było szerokich konsultacji, rozmów, ustaleń – podkreślała.


– Wielokrotnie usiłowałam, próbowałam rozmawiać, przedstawiać argumenty, mówiąc, że to jest zbyt ważne miejsce, zbyt ważna historia dla wszystkich Polek i Polaków, by kwestie upamiętnienia tych, którzy poświęcili tutaj swoje życie, na Westerplatte, by kwestia upamiętnienia września 1939 roku była robiona naprędce, bez rozmów z kombatantami, z muzealnikami, z tymi, którzy zajmują się pamięcią – stwierdziła Dulkiewicz.

Taka postawa rządu zdaniem Aleksandry Dulkiewicz świadczy o tym, że "władza stoi w kontrze do obywateli". – Mam nadzieję, że tę przestrogę zrozumiemy jako obywatele i damy jej wyraz także podczas najbliższego głosowania w październiku – skwitowała.

Bitwa o Muzeum Westerplatte
Walka o Westerplatte między samorządem a rządem trwa od miesięcy. Chodzi o przymusowe wywłaszczenie pola bitwy na Westerplatte wraz z pomnikiem Obrońców Wybrzeża i przeniesienie własności na rzecz Skarbu Państwa.

Zdaniem gdańskiego samorządu to próba przejęcia organizacji uroczystości na Westerplatte przez władze państwowe i "realizowanie ich zgodnie z własną wizją historii". Ma być to kolejna odsłona walki z samorządem i odbieranie mu jego praw i kompetencji.

O co tak naprawdę PiS-owi chodzi z Muzeum Westerplatte, wygadała się w Sejmie Joanna Lichocka z PiS. – Westerplatte trzeba odebrać z rąk polityków Platformy Obywatelskiej, ponieważ realizują politykę historyczną niezgodną z polską racją stanu! – krzyczała podczas obrad jednej z sejmowych komisji posłanka Lichocka.