Emily Ratajkowski zapozowała z niewydepilowaną pachą. "Czuję się seksownie"

Zuzanna Tomaszewicz
Modelka i aktorka polskiego pochodzenia właśnie pochwaliła się na Instagramie zdjęciem w bieliźnie. Uwagę internautów przykuła nieogolona pacha celebrytki. Ratajkowski przyznaje, że lubi owłosienie na swoim ciele.
Modelkę obserwuje na Instagramie prawie 24 mln osób. Fot. Instagram/emrata
Emily Ratajkowski opublikowała na łamach "Harpers Bazaar" felieton dotyczący kobiecości i związanych z nią problemów. W tekście poruszyła problem owłosienia na ciele kobiety.

"Z reguły lubię się golić, ale czasem pozwalam włosom rosnąć i to sprawia, że czuję się naprawdę seksownie" – czytamy w magazynie.

"Chodzi mi o to, że kobiety powinny mieć możliwość noszenia czego chcą. Nieważne, czy zakładają burkę, czy stringi" – tłumaczy gwiazda, dodając, że to samo tyczy się właśnie włosów na ciele.


"Boimy się kobiet (…), a zwłaszcza ich wrodzonej seksualności. Kobieta staje się zbyt potężna, a nawet niebezpieczna, gdy czerpie jak najwięcej ze swojej seksualności. Dlatego stale chcemy kogoś zawstydzić. Nalegamy, żeby kobieta coś straciła, kiedy za bardzo emanuje swoją seksualnością" – wyjaśnia Ratajkowski.

Przed rokiem w naTemat pisaliśmy o 28-letniej Soni z Gdyni, która zdecydowała się na pewien, dosyć kontrowersyjny, eksperyment. Całkowicie porzuciła depilację i zaczęła projekt #bodyhairmovement.