Brexit znów się opóźnia. Izba Lordów blokuje wyjście z UE bez porozumienia

Kamil Rakosza
Wygląda na to, że brexit znów się opóźni. Izba Lordów przyjęła ustawę przeciwko opuszczeniu Unii Europejskiej bez porozumienia. W praktyce może to oznaczać, że Boris Johnson będzie musiał złożyć wniosek o przedłużenie brexitu do stycznia 2020 r.
Izba Lordów blokuje brexit bez porozumienia. Fot. Twitter / @UKHouseofLords
Boris Johnson nie ma łatwego zadania z realizacją swoich obietnic o wyprowadzeniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W piątek na przeszkodzie nowemu premierowi stanęła jednak brytyjska Izba Lordów.

Przyjęła ona ustawę, zgodnie z którą szef rządu będzie miał obowiązek poprosić o kolejną zmianę terminu opuszczenia Wspólnoty, jeśli parlament nie przyjmie do 19 października jakiejkolwiek wersji umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. – Izba chce zmusić premiera, by poddał się w negocjacjach międzynarodowych. Odmawiam! – mówił po głosowaniu premier Boris Johnson.


To już trzecie głosowanie przegrane przez Johnsona. Przyszedł ciężki czas dla nowego premiera. We wtorek Boris Johnson ogłosił, że w związku z porażką złoży wniosek o przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Żeby tak się stało, i wybory odbyły się 15 października, 434 posłów musi zagłosować za wnioskiem rządu.

Stało się to po tym, jak poseł Philip Lee opuścił Johnsona, przeszedł do ław opozycji i ogłosił dołączenie do proeuropejskich Liberalnych Demokratów.