"Wybrałam Konfederację bo mam lewicowe poglądy". Oraniec ośmiesza skrajną prawicę

Paweł Kalisz
Roksana Oraniec, jak sama mówi o sobie, od zawsze interesowała się polityką i nawet studiuje politologię. 22-latka chce obniżyć w Polsce podatki, by ludziom żyło się dostatniej. Kandydatka na posłankę w zeszłym roku była w pierwszej dziesiątce finału konkursu Miss Polonia i właśnie wyznała, że ma... lewicowe poglądy.
Roksana Oraniec, jedna z najładniejszych Polek, trafiła na listę wyborczą Konfederację. Fot. Facebook / Roksana Oraniec
To jedna z dziesięciu najpiękniejszych Polek zeszłego roku, która zajęła trzecie miejsce w wyborach Miss Landscapes International 2019 w Chinach, została pierwszą wicemiss SuperTalent of the World w Korei w 2017 i... chce w Polsce obniżyć podatki. Istnieje obawa, że większa część męskiego elektoratu nie zapamięta z tego ani słowa, a już najmniej będzie się przejmować programem wyborczym kandydatki do Sejmu, gdy tylko spojrzy na jej zdjęcia. A właśnie wejście do wielkiej polityki wymarzyła sobie Roksana Oraniec.

Studentka politologii trafiła na listę Konfederacji w Kielcach. – Odkąd pamiętam interesowałam się polityką i czerpałam wiedzę o świecie współczesnym. Wybrałam partię, która ma program wolnościowy, chcę sama decydować o sobie, a w przyszłości o swoich dzieciach – wyznała w rozmowie z dziennikarzem "Faktu" Oraniec.
– Mój program to proste i niskie podatki. Im mniej państwo będzie nam zabierało, tym szybciej społeczeństwo będzie się bogaciło i rozwijało – twierdzi kandydatka na posłankę.


A dlaczego startuje z listy akurat Konfederacji? No cóż, odpowiedź może być szokiem nie tylko dla czytelników, ale też dla Janusza Korwina-Mikke. Młoda polityk w wywiadzie udzielonym skrajnie prawicowemu blogerowi Marcinowi Roli wyjawiła, że... zawsze miała lewicowe poglądy.

Kandydatka dostała 10 miejsce na liście, którą otwiera Krzysztof Bosak.

źródło: "Fakt"