"Polacy, którzy nie popierają władzy, będą wieszani?". Szok po pogróżkach wobec kandydata KO
Kampania wyborcza zaczyna robić się niebezpiecznie ostra. Plakat wyborczy kandydata Koalicji Obywatelskiej Artura Gierady został zawieszony na drzewie na szubienicy. Podobizna polityka miała też odciętą głowę.
Bulwersujący czyn wywołał szok wśród polityków. Artur Gierada winą za te ewidentne pogróżki obarczył partię rządzącą, w tym Zbigniewa Ziobrę. – Została przekroczona kolejna granica (…) Jest to spowodowane przez masę płynącego hejtu i szerzenia nienawiści, które wychodzą z jednej opcji politycznej (…) To również przez pana ministrze Ziobro i prze pana bezczynność – mówił kandydat KO na konferencji prasowej.
– Przypomnę, że niedługo minie dwa lata od czasu, kiedy na szubienicach powieszono postacie europosłów Platformy Obywatelskiej w Katowicach. Do tej pory sprawcy nie mają postawionych zarzutów. My tę sprawę zgłaszamy na policję i do prokuratury. Żądamy ścigania sprawców – dodał.