Zjednoczona Prawica pokłóci się o sądy? Gowin może Kaczyńskiemu wywinąć numer

Paweł Kalisz
Politykom Porozumienia wicepremiera Jarosława Gowina nie spodobały się poprawki wniesione przez członków sejmowej komisji sprawiedliwości do ustawy o sądach i Sądzie Najwyższym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że posłowie tej partii nie wykluczają zagłosowania za poprawkami zaproponowanymi Senat, w którym dominuje opozycja.
Zdaniem dziennikarzy "Rzeczpospolitej" Porozumienie Gowina gotowe jest zagłosować za poprawkami Senatu do ustawy kagańcowej. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jak informuje "Rzeczpospolita", na prawicy zaczyna zgrzytać. Dobrze naoliwiona cztery lata temu maszyna może stanąć z powodu ustawy kagańcowej. Bo choć Porozumienie poparło projekt nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym, dopuszczającej dyscyplinowanie sędziów, to część poprawek wprowadzonych na komisji sprawiedliwości wyszła poza wcześniejsze ustalenia.

Zdaniem dziennika politycy z formacji Jarosława Gowina mogą w najbliższych tygodniach przeciwstawić się koalicjantom z PiS i Solidarnej Polski. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli Senat zwróci ustawę do Sejmu z własnymi poprawkami, to Porozumienie zagłosuje za ich przyjęciem.


Problem w tym, że do takiej sytuacji może w ogóle nie dojść. Wiele wskazuje bowiem na to, że Senat w całości odrzuci projekt nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i SN, umownie zwanej "ustawą kagańcową". Nie wiadomo, jak wówczas zachowa się Porozumienie – czy zagłosuje za ustawą w całości jeszcze raz, czy jednak wówczas jej nie poprze.

Tymczasem na zlecenie "Dziennika Gazeta Prawna" i rozgłośni RMF FM, pracownia IBRiS przepytała Polaków, co sądzą o propozycji zmiany prawa. Wyniki powinny spodobać się politykom PiS. Wygląda na to, że Polakom nie zależy na zachowaniu podstawowej zasady demokracji, czyli trójpodziału władzy.

Przede wszystkim źle oceniono pracę sędziów i sądów. 15 proc. badanych oceniło ją bardzo nisko, 23,6 proc - raczej nisko, a średnio - 32,2 proc. Wysoko oceniło ją zaledwie 5,3 proc. badanych. Równie kiepsko wypadły opinie dotyczące uczciwości sędziów i rzetelności sądów.

Na pytanie, czy parlament powinien przyjąć zaproponowaną przez PiS ustawę dopuszczającą dyscyplinowanie przez władzę wykonawczą przedstawicieli władzy sądowniczej, aż 41,8 proc. odpowiedziało "tak". Przeciwnego zdania było 38,5 proc. badanych, a aż 19,7 proc. nie miało zdania. Co ciekawe, aż 41,9 proc. badanych ma świadomość, że ustawa ograniczy niezawisłość sądów, a tylko co czwarty badany twierdzi, że nic takiego nie będzie miało miejsca.

źródło: rp.pl