"Jeśli Amerykanie są mądrzy...". Ostra reakcja prezydenta Iranu na działania USA

Łukasz Grzegorczyk
Prezydent Iranu Hasan Rouhani zapowiedział, że jego kraj nie cofnie się przed Ameryką. Przywódca nie pozostawił też wątpliwości, że każda kolejna akcja USA wymierzona w Iran, spotka się z ostrą odpowiedzią.
Prezydent Iranu Hasan Rouhani zapowiedział, że jego kraj nie cofnie się przed Ameryką. Fot. YouTube / CNN
– Jeśli Amerykanie są mądrzy, na tym etapie nie zrobią nic więcej – stwierdził Hasan Rouhani podczas posiedzenia irańskiej rady ministrów. Dalej padły słowa, które mogą być zapowiedzią kolejnych działań wymierzonych w USA. – Oni ucięli naszą rękę, zabijając generała Kasema Sulejmaniego. To należy pomścić, wycinając trawę pod stopami Ameryki w naszym regionie – oznajmił.

Prezydent mówił też o "prawdziwej i ostatecznej" reakcji na działania USA i "ścięciu złej ręki". To nawiązanie do działań koordynowanych z Białego Domu. Wcześniej Rouhani na Twitterze stanął w obronie gen. Sulejmaniego. "Gdyby nie jego walka z terroryzmem, europejskie stolice byłyby teraz w wielkim niebezpieczeństwie. Naszą ostateczną odpowiedzią na jego zabójstwo będzie wyrzucenie wszystkich sił USA z regionu" – pisał. 8 stycznia Trump zabrał głos ws. ataków rakietowych, które Iran przeprowadził kilkanaście godzin wcześniej. Zaatakowano bazę lotniczą USA w Iraku. Prezydent USA nie przedstawił żadnych konkretów, ale powtarzał, że tak długo jak będzie pełnił swój urząd, Iran nie będzie miał pozwolenia na posiadanie broni atomowej. Wyraził też radość, że gen. Sulejmani ostatecznie zginął z jego rozkazu.


Dodajmy, że w środę wieczorem dwa lub trzy pociski typu Katiusza spadły na dzielnicę rządowo-dyplomatyczną w irackiej stolicy, czyli tzw. Zieloną Strefę w Bagdadzie. Atak mógł być kolejnym elementem odwetu Iranu za zabójstwo gen. Sulejmaniego.