Kadrowe trzęsienie ziemi w Polskim Radiu. Odchodzi dyrektor od żenującego humoru w Trójce

Bartosz Świderski
Mariusz Cieślik został odwołany ze stanowiska wicedyrektora radiowej Trójki. Nie odchodzi ze stacji, ma w niej pozostać jako pracownik. Działania Cieślika na antenie Programu III były wielokrotnie krytykowane przez słuchaczy.
Mariusz Cieślik odwołany ze stanowiska wicedyrektora Trójki. Fot. screen ze strony YouTube.com / Zysk i s-ka Wydawnictwo s.j.
Spore zmiany kadrowe wprowadza zarząd Polskiego Radia w nowym składzie. W grudniu wiceprezesem spółki została Agnieszka Kamińska, dotąd dyrektor radiowej Jedynki, której słuchalność idzie mocno w dół. Teraz, jak podaje portal Wirtualne Media, Kamińską zastąpił Marcin Kusy, który został p.o. dyrektora Jedynki.

Ale na tym zmian nie koniec. Stanowiska straciła też dyrekcja Agencji Promocji Polskiego Radia oraz wicedyrektor radiowej Trójki. I ta ostatnia decyzja wzbudziła najwięcej emocji. Powodów odwołania Mariusza Cieślika nie podano. Wiadomo tylko, że ma on pozostać w stacji jako pracownik.


Cieślik pojawił się w Trójce w lutym 2018 r. Zmiany, jakie wprowadzał na antenie, spotykały się z licznymi negatywnymi reakcjami. Tak było, gdy zadebiutował w popołudniowej audycji "Zapraszamy do Trójki" w niby humorystycznym programie "Trzy po trzy".
Były już wicedyrektor Trójki Mariusz Cieślik w audycji "Trzy po trzy".Fot. Facebook.com/ Trójka - Program 3 Polskiego Radia
"Koszmar", "żałosne", "żenada", "słabiutkie", "bełkot" – pisali wówczas słuchacze na profilu Trójki. Wśród ponad stu komentarzy nie znaleźliśmy ani jednego pozytywnego.

Od listopada 2019 r. dyrektorem Trójki jest Tomasz Kowalczewski. Na tym stanowisku zastąpił Wiktora Świetlika. Za rządów "dobrej zmiany" dokonano licznych zmian kadrowych. Stację opuściło kilkadziesiąt osób, m.in. Artur Andrus, Michał Nogaś, Robert Kantereit czy Artur Orzech. Słuchalność stacji jest na rekordowo niskim poziomie.

źródło: Wirtualne Media