Są pierwsze efekty orzeczenia SN. Sędziowie wybrani przez neo-KRS odroczyli rozprawę

Adam Nowiński
W piątek w Sądzie Najwyższym w Izbie Cywilnej miała odbyć się rozprawa, ale została odroczona. Powód? Trójka sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa sama zrezygnowała z orzekania. Sędziowie zastosowali się więc do uchwały Sądu Najwyższego, a nie oświadczenia Zbigniewa Ziobry.
Po uchwale SN pierwsi sędziowie zrezygnowali z orzekania. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Uchwała, którą w czwartek wydał Sąd Najwyższy, stanowi, że sędziowie powołani przez nową Krajową Radę Sądownictwa nie mogą orzekać. Innego zdania jest minister sprawiedliwości, który stwierdził w oświadczeniu, że orzeczenie SN jest bezprawne.

Widać jednak, że sędziowie doskonale wiedzą, co jest zgodne z prawem, a co nie, bo słuchają orzeczenia Sądu Najwyższego, a nie polityka "dobrej zmiany". Dowodem na to jest zachowanie trojga sędziów SN: Małgorzaty Manowskiej, Beaty Janiszewskiej i Marcina Krajewskiego, którzy zrezygnowali z orzekania w piątek w Izbie Cywilnej SN. Cała trójka została desygnowana na stanowiska przez prezydenta na wniosek neo-KRS. O decyzji sędziów poinformował na Twitterze członek zespołu prasowego SN Krzysztof Michałowski. Tymczasem w sieci pojawiła się lista wszystkich 383 sędziów, którzy w wyniku decyzji SN powinni wstrzymać się od orzekania.