Tłusty Czwartek w stylu retro, czyli jak świętowano przed laty? [Stare fotografie]

Monika Piorun
Pączki w Polsce zawsze traktowano ze sporym sentymentem. W czasach PRL-u ustawiały się za nimi gigantyczne kolejki, w których na upragnione ciastka czekało się czasami po kilkanaście godzin. Jak obchodzono Tłusty Czwartek zanim kapitalizm na dobre zawitał do Polski? Publikujemy najciekawsze zdjęcia z tego okresu.
Rok 1978, sprzedawczyni pakuje pączki w papier. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Polski Tłusty Czwartek wyznaczał początek ostatków, czyli ostatniego tygodnia karnawału, podczas którego tradycyjnie spożywało się pączki, faworki, racuchy, a przede wszystkim – mięso (łacińskie carnem levare, od którego wywodzi się słowo "karnawał" oznaczało dosłownie "pożegnanie z mięsem", dlatego często określano ten czas mianem "mięsopustu").

Pączki z mięsem, czyli polskie tradycje związane z Tłustym Czwartkiem

Mimo że święto to nie wywodziło się z tradycji chrześcijańskiej i nie było typowo słowiańskim zwyczajem (jego rodowód sięga rzymskich Saturnaliów lub greckich Feraliów), to zakorzeniło się w naszej kulturze na tyle mocno, że w naszym społeczeństwie zaczęto obchodzić "zapusty" (przez kościół nazywane "rozpustami"), podczas których pozwalano sobie na większą niż zwykle swobodę obyczajów, tańce, hulanki i swawole.
Rok 1934. Kobieta sprzedająca pączki na jednej z warszawskich ulic.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
W tym czasie nie dbano o dietę i pozwalano sobie na to, by najeść się do syta przed Środą Popielcową, po której nastawał okres 40-dniowego postu. Sięgano wtedy nie tylko po słodycze i alkohol, ale przede wszystkim po mięso i słoninę, którymi to pierwotnie nadziewano pączki (dopiero w XVII wieku zaczęto dodawać do nich słodkie konfitury). Ucztowanie (zwane potocznie "mięsopustem") następowało zwykle po brawurowych kuligach, po których zasiadano do suto zastawionych stołów.
Rok 1934. Przedwojenne zdjęcie przedstawiające sprzedawcę pączków.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

W niektórych rejonach Polski obchodzono także tzw. czwartki combrowe, które wywodziły się z "babskich combrów", czyli tradycyjnych spotkań w kobiecym gronie. Nie zapraszano na nie mężczyzn, a panie pozwalały sobie na to, by ucztować, a także do woli jeść i... pić alkohol.

Przepis na pączki z 1935 roku

Przepis na pączki z 1935 rokuFot. Materiały z Archiwum Państwowego w Przemyślu (Materiały Wiktora Pitscha)/Narodowe Archiwum Cyfrowe
Do stworzenia tradycyjnych pączków według przepisu z 1935 roku wystarczyły jedynie jajka, mąka, trochę masła, cukru i proszek do pieczenia "Liliput". Do smażenia używano smalcu lub tłuszczu roślinnego.

Tłuste pączki z dawnych cukierni

Rok 1971. Słynny Jerzy Czesław Blikle osobiście smaży pączki z okazji Tłustego Czwartku.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Kolejka po pączki przed cukiernią przy ul. Świętokrzyskiej przy skrzyżowaniu z ul. Marszałkowską. W tle bloki przy ul. Marszałkowskiej.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Rok 1978. Sprzedawczyni w cukierni opakowuje pączki przygotowane do sprzedaży.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Rok 1978. Członkowie jednej z warszawskich redakcji wznoszą toast (w tle tradycyjne pączki i paluszki).Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Rok 1982. Nawet w czasie ponurego PRL-u Polacy nie zapominali o pączkach z okazji Tłustego Czwartku.Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Czytaj także:


"Ciężki ten tłusty czwartek". Pierwsi klienci przychodzą tu po pączki o pierwszej w nocy


Tłusty czwartek 2020: Anna Lewandowska zdradza przepis na zdrowe pączki


Niedobre, ale i tak je zjemy. Ranking najtańszych pączków

źródło:

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Jakub Piesta: "Pozostałości z przedchrześcijańskich wierzeń słowiańskich w dzisiejszej polskiej tradycji ludowej"