Twoi goście nawet go nie zauważą. Duży telewizor wkomponujesz dzisiaj w każde wnętrze

Monika Przybysz
Kiedyś o jego klasie świadczyły gabaryty: telewizor miał być wielki i dobrze wyeksponowany w centralnym punkcie salonu. Dzisiaj, gdy w trendach króluje minimalistyczny umiar, robimy wszystko, aby ekrany stały się jak najmniej widoczne. Jest tylko jeden problem: nadal kochamy duże telewizory. Rozwiązanie? Okazuje się, że jest co najmniej kilka.
Duży telewizor wkomponujemy w przestrzeń znacznie łatwiej, niż kiedyś. Fot. materiały prasowe

1. Tryb Ambient

Mimo że czarny to kolor uniwersalny, to jednak możliwość zmiany “tapety” wygaszonego telewizora byłaby opcją estetycznie bardzo kuszącą. Być może właśnie w ten sposób pomyśleli projektanci Samsunga tworząc Tryb Ambient.

Telewizory serii QLED stały się dzięki niemu prawdziwymi kameleonami: nieużytkowany ekran może mienić się rozmaitymi kolorami albo prezentować dzieła sztuki, czy nasze własne fotografie, a nawet — wyświetlać informacje o najnowszych wydarzeniach ze świata.

2. Jeden Prawie Niewidoczny Przewód

Nowoczesne, duże telewizory w smukłych obudowach najlepiej prezentują się wisząc na ścianie. Do telewizora dokupujemy więc uchwyt, montujemy, wieszamy telewizor i podziwiamy. Chwilę później przypominamy sobie, że trzeba jeszcze podłączyć soundbar. I kabel do laptopa. I pendrive z ulubionym filmem. I zaczynamy akrobacje.

Wykrzywianie ręki pod dziwnymi kątami i karkołomne dociskanie wtyczek to wyzwanie nie mniejsze niż ukrycie sieci kabli, zwisających z boku czy dołu telewizora i rozchodzących się w różnych kierunkach. Można próbować podołać zadaniu, można też iść łatwiejszą drogą i kupić telewizor, który ma tylko jeden kabel.

Telewizory QLED marki Samsung mają dokładnie jeden kabel, a dokładnie: Jeden Prawie Niewidoczny Przewód, bo tak brzmi nazwa tego elementu. Przewód dostarcza zarówno prąd, jak i sygnał AV i inne media. Standardowo ma długość 5 metrów, ale dostępny jest też dłuższy, 15 metrowy wariant.

Modele z Jednym Niewidocznym Przewodem to: QLED 8K Q950R, a także QLED 4K Q85R i Q90R.
Tak, to jest telewizor. Tryb ambient w telewizorach Samsung QLED sprawia, że naprawdę trudno je dostrzec.Fot. materiały prasowe

3. Moduł One Connect

Jeśli dysponujemy większą liczbą urządzeń, które chcemy sparować z telewizorem, warto zdecydować się na zakup telewizora z niezwykle funkcjonalnym dodatkiem — zewnętrznym modułem One Connect.

Jest to “skrzynka”, w której znajdziemy wszystkie niezbędne złącza: HDMI, USB, cyfrowe wyjście audio, gniazdo kabla sieciowego (LAN) i złącza antenowe. Taką “centralę” łączymy z telewizorem za pomocą wspomnianego Prawie Niewidocznego Przewodu, a sam moduł — zostawiamy na widoku, albo chowamy w szafce. Nie musimy do niego za często zaglądać, bo wszystkimi podłączonymi do niego urządzeniami możemy zarządzać poziomu menu wyświetlanego na ekranie telewizora.

4. Jeden pilot

Pilot to mała rzecz, ale jeśli jest wykonana z dbałością o szczegóły, potrafi cieszyć równie mocno, co sam odbiornik. Eleganckie piloty to wizytówki serii QLED.

Liczba elementów została zredukowana do minimum: w centralnym miejscu znajduje się okrągły, kierunkowy przycisk wyboru, po bokach — belki do sterowania kanałami i poziomem głośności. To w zupełności wystarczy, aby zarządzać telewizją oraz urządzeniami podłączonymi do odbiornika, takimi jak dekoder czy soundbar.

Na pilocie znajdziemy dodatkowo przyciski dedykowane popularnym serwisom VOD. Za jednym kliknięciem przeniesiemy się w świat HBO GO, Rakuten i Amazon Prime Video.

5. Uchwyt przylegający

Powieszenie telewizora na ścianie to, wbrew pozorom, całkiem spora operacja logistyczna. A wcześniej jeszcze trzeba wybrać odpowiedni uchwyt. Kupując telewizor z serii QLED można ułatwić sobie oba te etapy.

Samsung stworzył bowiem akcesorium dedykowane specjalnie dla nich: Uchwyt Przylegający, który pozwoli zamocować telewizor idealnie płasko, przy samej ścianie. Jego projektanci wzięli nawet pod uwagę to, że do zawieszenia telewizora nie będziemy raczej wzywać specjalistycznej ekipy, a jako nie-fachowcom mogą nam się zdarzyć drobne błędy. Dlatego też telewizor będzie można odchylać od ściany i korygować jego pozycję - bez wiercenia nowych otworów.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Samsung.