Mariusz Pudzianowski... "kandyduje" na prezydenta. Ma już nawet program wyborczy

Bartosz Świderski
Do wyborów prezydenckich – jeśli te się odbędą – coraz bliżej, a o zostaniu głową państwa zamarzył Mariusz Pudzianowski. Mimo że już za późno na zgłaszanie swojej kandydatury, sportowiec podszedł do sprawy profesjonalnie. Przedstawił imponujące plakaty wyborcze i program, który spodobał się jego fanom, a być może i przyszłym wyborcom.
Mariusz Pudzianowski "kandyduje" na prezydenta Fot. Instagram/ @pudzianofficial
Mariusz Pudzianowski postanowił spróbować swoich sił w kampanii wyborczej. Oczywiście tylko na niby, bo do Państwowej Komisji Wyborczej nie można już zgłaszać nowych kandydatów. Korzystając jednak z zamieszania wokół kontrowersyjnych wyborów korespondencyjnych, sportowiec postanowił sobie zażartować. Na profilu Pudzianowskiego na Instagramie pojawiły się dwa imponujące plakaty wyborcze. Na jednym z nich popularny siłacz pozuje w... rycerskiej zbroi i półnago, na drugim – ubrany w garnitur przybiera profesjonalną pozę na krześle i rozmawia przez telefon. Hasło "kampanii" #Pudzian2020 to "Polska górą!", sportowiec nie zapomniał również o programie wyborczym. Zawarł go w trzech prostych punktach: najsilniejsza gospodarka, najsilniejsza armia oraz najsilniejsze rządy. "Rodacy pomożecie?! POLSKA GÓRĄ!!! Tanio skóry nie sprzedamy!!! POMOŻECIE??? PS: Myślę, że zdążę do 10 maja z kampanią wyborczą" – napisał Pudzianowski na Instagramie. Okazało się, że siłacz może liczyć na fanów – większość z nich zadeklarowała, że oddałaby głos na Pudziana. "Chociaż jeden byłby porządnym prezydentem" – napisał ktoś. Kto wie, może w następnych wyborach?