Ataki TVP na Trzaskowskiego coraz śmieszniejsze. Trudno uwierzyć, czym "uderzyli" teraz

Adam Nowiński
Podczas wielu konferencji prasowych Rafał Trzaskowski musiał się mierzyć z licznymi bardziej lub mniej niedorzecznymi pytaniami ze strony TVP. Tym razem jednak pracownik stacji przeszedł sam siebie. Zobaczcie, o co zapytano kandydata KO na prezydenta po naradzie ws. bezpieczeństwa narodowego.
Rafał Trzaskowski został zapytany przez TVP o dżem. Fot. Twitter.com / @trzaskowski2020
Tuż po naradzie ws. bezpieczeństwa narodowego, którą zorganizował i w której uczestniczył Rafał Trzaskowski, odbyła się konferencja prasowa. Prezydent Warszawy zapowiedział podczas niej, że będzie chciał postawić Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu.

– Chaos, chore ambicje doprowadziły do obniżenia naszych zdolności obronnych – w taki sposób argumentował swoją deklarację kandydat KO na prezydenta RP. Trzaskowski odpowiedział nawet po angielsku na pytanie Reutersa na temat kwestii roszczeń żydowskich.

Potem do działania przystąpiło TVP. Prezydent Warszawy był już wielokrotnie pytany przez tę stację o różne nietypowe sprawy. Ostatnio poziom żenady pobiło pytanie o nieposłanie syna do komunii. Tym razem jednak dziennikarz TVP wyszukał inną "aferkę", o którą postanowił zapytać kandydata KO na prezydenta RP. Przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, jak dwa lata wcześniej zamiast na defiladę w Warszawie poszedł na targ i kupił... dżem. Kandydat KO nie krył zdziwienia. – Dzisiaj drodzy państwo rozmawiamy o kwestiach podstawowych, o bezpieczeństwie państwa, a telewizja publiczna pyta mnie o dżem... – odpowiedział zasmucony Trzaskowski.


Czytaj także: "Kto tu wygrywa, wygrywa całą Polskę". Tak wygląda walka Dudy i Trzaskowskiego o ważny region