"Mam dosyć przyjaciółki, która mnie kopiuje". Psychoterapeuta radzi, co zrobić z copycatem

Zuzanna Tomaszewicz
Billie Eilish nagrała kiedyś piosenkę, w której śpiewała o tym, jak bardzo drażnią ją ludzie kopiujący jej styl. Niestety, nie każdy ma możliwość, aby w takim stylu zmierzyć się ze swoim copycatem. Jak więc powiedzieć swojej przyjaciółce lub przyjacielowi, żeby przestał cię naśladować? Przed tobą nie lada wyzwanie.
Jak poradzić sobie z przyjacielem, który nas kopiuje? Fot. kadr z filmu "Wredne dziewczyny"
Naśladownictwo jest dość częstym zjawiskiem w przyjaźni. Jedni po prostu to ignorują, drudzy nie potrafią przestać o tym myśleć. Zachowanie ich koleżanek/kolegów spędza im sen z powiek. Bo jak mamy czuć się sobą, kiedy ktoś inny stara się nam to odebrać? To jak z powtarzaniem czyjegoś żartu. Mówisz go jednej osobie, a ona podaje ten żart dalej jako swój "gag".

Czym jest "copycat"

Copycat to jednostka, która chorowicie zaczyna kopiować, naśladować, symulować lub powtarzać słowa, gesty i wyrażenia innej osoby.

za Urban Dictionary
Alicja obawia się tego, że to ona będzie postrzegana jako "kopiara", chociaż to jej przyjaciółka ją naśladuje. – Gdzieś podświadomie to mnie gryzie i czuję się tak, jakbym powoli zatracała swoją tożsamość. Lubię ją, łączy nas przyjaźń, jesteśmy jak siostry. Zrozumiałabym jednak, jakby kupiła sobie po prostu ten sam sweter. Ale przypisywanie sobie tych samych opinii, słuchanie tej samej muzyki, chwalenie się znajomym tymi samymi zainteresowaniami. Nie czuję się w takiej relacji bezpiecznie. To tak, jakbym patrzyła na swoje odbicie w lustrze. Wszystko co ja robię, ona też robi i jest dodatkowo za to chwalona – narzeka 21-latka z Warszawy. Czy coś z tym robi? Dziewczyna odpowiada, że nie, bo "to i tak niczego nie zmieni".


– Zawsze, gdy delikatnie zwracałam mojej koleżance uwagę na to, że mnie kopiuje, to ona odbijała piłeczkę mówiąc: "sama mnie kopiujesz". Cały czas to negowała. W pewnym momencie po prostu to zignorowałam i się od niej oddaliłam – mówi nam Kamila. W jej przypadku schemat był podobny. – To mi zarzucano, że ją kopiuję, ale ja nie jestem krzykaczką. Nie chwalę się tym, jaka jestem. Ona ewidentnie to robi. Mam wrażenie, że nie ma swojej osobowości i jest bluszczem – ocenia.

Są jednak osoby, którym naśladownictwo zupełnie nie przeszkadza. – Może robić, co chce. Uważam, że to trochę źle świadczy o niej, a nie o mnie. Jeśli ją to uszczęśliwia, to fajnie. Dla mnie to obojętne. Chyba, że zabierze mi imię – żartuje Michalina, która swoją przyjaciółkę zna od podstawówki. W szkole obie postrzegane był jako papużki nierozłączki. – Zawsze razem. Inni moi znajomi widzą, że koleżanka mnie kopiuje, ale nie uważają tego za coś niepokojącego. Raczej ich to bawi – dodaje 19-latka.

Przyjazne rozwiązanie

Jak więc poradzić sobie z takimi osobami, jeśli ich zachowanie wprowadza nas w zakłopotanie? Zdaniem psychoterapeuty Pawła Jurasa do sprawy należałoby podejść raczej pozytywnie niż negatywnie. – Kiedy dziecko jest małe, jest niemowlakiem wszystkiego czego się uczy, uczy się przez obserwację. Wystawiając język do małego dziecka, zauważymy, że ono za chwilę również wystawi język. Oczywiście nie za każdym razem, kopiowanie to nie jest doskonałe. Jest natomiast bardzo ważną funkcją, która pcha dziecko do rozwoju. Dziecko a właściwie i dorosły wszystkiego uczy się przez naśladowanie – wyjaśnia nam specjalista.

– Ludzie, którzy spędzają ze sobą dużo czasu i są do siebie pozytywnie nastawieni
bardzo często zaczynają się do siebie upodabniać. Zaczynają mieć podobne poglądy, ubierają się podobnie, a nawet zaczynają podobnie okazywać komunikaty niewerbalne. Najciekawsze jest to, że często robią to nieświadomie. Kiedy nasi przyjaciele lub osoby z pracy/szkoły zaczynają upodabniać się do nas, to możemy pomyśleć, że albo chcą się do nas zbliżyć albo dostrzegli w nas coś co uważają za ważne. Jesteśmy dla nich kimś kim byli dla nich kiedyś rodzice: “ On na pewno coś wie i warto go naśladować” – zdają się myśleć – tłumaczy psychoterapeuta.

Mgr Juras uważa, że nie powinniśmy podchodzić do swojego przyjaciela jak do wroga.
Kiedy to zauważymy, możemy się do tego uśmiechnąć i ucieszyć, że staliśmy się dla kogoś ważni. Ktoś nas docenia i chce być tacy jak my.

– Jesteśmy dla niego wzorem do naśladowania. Kimś wielkim, czego ta osoba może sobie nawet nie uświadamiać. Poklepmy więc przyjaciela po ramieniu, powiedzmy mu, że wybrał świetną koszulę czy przyjaciółka torebkę. Pochwalmy za poglądy z którymi my również się zgadzamy. Niech osoba ta wzrasta w przekonaniu, że dobrze wybiera i że są to jej wybory. Pomożemy jej się wzmocnić i być może w przyszłości, kiedy poczuje się silniejsza sama stanie się wzorem do naśladowania dla kogoś innego, tak jak my kiedyś dla niej – radzi.

Czytaj także:

Czego nie powinno się mówić swojemu partnerowi? Tych słów unikaj w związku

Oglądasz zdjęcia byłego w sieci? Akurat tego po odrzuceniu terapeutka radzi nie robić

Mam rodzinę i przyjaciół, ale jestem samotna. Dopadła mnie straszna choroba XXI wieku