Uciekający przed policją kierowca potrącił funkcjonariusza. Zatrzymały go dopiero strzały

Karol Górski
Policyjny pościg miał miejsce w Koninie. Uciekający przed policją kierowca mercedesa potrącił funkcjonariusza, który został niegroźnie ranny. Samochód zatrzymał się dopiero, gdy padły strzały.
W trakcie pościgu policyjnego w Koninie padły strzały. Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Pościg rozpoczął się, gdy kierowca nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Mercedes próbował uciec funkcjonariuszom, którzy ruszyli za nim w pogoń.

Jak informuje RMF 24, w pewnym momencie samochód wypadł z drogi i uderzył w barierki. Wtedy jeden z policjantów opuścił radiowóz i podszedł do mercedesa. Jego kierowca nie dawał za wygraną – próbował kontynuować ucieczkę i potrącił funkcjonariusza. Zatrzymały go dopiero policyjne strzały.

37-letni kierowca mercedesa został zatrzymany, a jego o rok starszy pasażer z obrażeniami głowy trafił do szpitala, podobnie jak potrącony policjant. Jego obrażenia nie są jednak poważne, został tylko poddany rutynowym badaniom – podaje portal.


Czytaj także: Tragedia w Dzierzgowie. Wiadomo, co stanie się z zabójcą 16-letniej Karoliny

Źródło: RMF 24