"Dla niepoznaki ubrany w togę". Oto sędzia z niesądu, który odebrał immunitet Beacie Morawiec

Anna Dryjańska
Funkcjonariusz, przebieraniec, uzurpator – od tych określeń zaroiło się na Twitterze, gdy Adam Tomczyński powiedział, że uchyla immunitet sędzi Beaty Morawiec, którą na celownik wziął minister – prokurator Zbigniew Ziobro. Ale był jeszcze jeden termin: niesędzia. Bo zgodnie z prawem Adam Tomczyński sędzią nie jest, a miejsce, w którym mówi, że zasiada, czyli Izba Dyscyplinarna, nie jest sądem.
Sędzia Adam Tomczyński twierdzi, że odebrał immunitet sędzi Beacie Morawiec. Jest tylko jeden problem. tzw. Izba Dyscyplinarna, w której utrzymuje, że zasiada, nie jest sądem. fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Adam Tomczyński stał się dla obecnych na Twitterze prawników uosobieniem nielegalnych działań PiS w wymiarze sprawiedliwości. Dlaczego padło właśnie na niego? To on jednoosobowo ogłosił, że uchyla immunitet Beacie Morawiec, szefowej stowarzyszenia Themis i byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie. To przed tym sądem już od ponad dekady Zbigniew Ziobro stara się udowodnić, że winę za śmierć jego chorego ojca ponoszą lekarze.

Przeczytaj też: Kandyduje do SN z hasłami "moralnej odnowy", choć sam ma wiele za uszami. Kim jest mec. Tomczyński? (2018)

Zemsta Ziobry na Morawiec

Morawiec nie dość, że wskazywała na bezprawne działania rządu Zjednoczonej Prawicy przy okazji demontażu wymiaru sprawiedliwości, to jeszcze wygrała ze Zbigniewem Ziobro proces o zniesławienie. Wtedy minister – prokurator wkroczył na ścieżkę wojenną z niepokorną prawniczką. Prokuratura postawiła Morawiec m.in. zarzuty korupcyjne. Był tylko jeden problem: sędzia ma immunitet.


Nie była to jednak trudność nie do przeskoczenia – Ziobro sięgnął po nielegalną Izbę Dyscyplinarną, która – jak potwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie jest sądem – by ta jej go odebrała.

Zadanie wykonał Adam Tomczyński, który z bycia sędzią zrezygnował w 2005 roku. Stanowisko w wydziale gospodarczym warszawskiego Sądu Rejonowego opuścił w atmosferze skandalu. To był ruch wyprzedzający. Niedługo przedtem jego bliski współpracownik, sędzia Dariusz Czajka, dostał się pod lupę sądu dyscyplinarnego. Zarzucono mu nieprawidłowości podczas prowadzenia postępowań upadłościowych, w tym kumoterstwo. Czajka zrzekł się urzędu.

Kolega kumotra

Wtedy Tomczyński również zrzucił togę i założył kancelarię prawną. Pytającym o przyczyny zmiany skarżył się na zbyt niskie zarobki. Gdy PiS doszedł do władzy, Tomczyński zaczął wtórować partii w jej dążeniu do przekształcenia wymiaru sprawiedliwości. Występował w związanych z nią mediach jako głosiciel potrzeby odnowy moralnej.

W 2018 roku Tomczyński, znajdujący się na marginesie środowiska prawniczego, znalazł się na świeczniku dzięki PiS. Upartyjniona pseudoKRS zdecydowała, że wszedł do tzw. Izby Dyscyplinarnej – w zamierzeniu bata partii rządzącej na prawników, którzy nie zamierzali łamać prawa dla jej potrzeb.

Przeczytaj też: Polaku, bój się Polski Zbigniewa Ziobry. To najbardziej niebezpieczny i mściwy polityk

Kasowanie wpisów

Wchodząc w skład niesądu radca Tomczyński skasował z Twittera wpisy, w których wprost wspierał Prawo i Sprawiedliwość. Z serwisu zniknęły także jego hejterskie tweety, np. takie, w których niesędzia Tomczyński wyzywał polityków opozycji od bydlaków. W ręce Tomczyńskiego PiS chciał złożyć obowiązek dbania o najwyższe standardy – tak jak je rozumie partia rządząca.

To on ścigał sędziego Pawła Juszczyszyna z Olsztyna, który zadał pytanie o to, czy pisowska pseudoKRS została powołana zgodnie z prawem. Sprawa Morawiec nie była więc dla niego pierwszym zadaniem. Gdy Tomczyński pochylał się nad losem niepokornej wobec PiS sędzi, dostęp do akt uzyskała kontrolowana przez PiS TVP. Sama Morawiec mogła z aktami się zapoznać – ale nie mogła ich kopiować. Fragmenty akt pojawiły się za to obficie w programach telewizji publicznej.

Spisane będą czyny i rozmowy

Gdy niesędzia Tomczyński jednoosobowo stwierdził, że sędzia Morawiec nie ma już immunitetu, jego twarz pojawiła się na kontach wielu aktywnych na Twitterze prawników. "To ten pan. Dla niepoznaki ubrany w togę. Powiedział, że uchyla Pani sędzi Beacie Morawiec immunitet, zawiesza w obowiązkach służbowych i pozbawia 50% wynagrodzenia. Brutalna siła przed prawem. Zapamiętajmy, Adam Tomczyński. Wstyd i hańba. '... spisane będą czyny i rozmowy...." – tak na słowa Tomczyńskiego zareagował sędzia Michał Lewoc. Suchej nitki na Tomczyńskim nie zostawiło także stowarzyszenie sędziów Iustitia. – Represje zawsze mają twarz i nazwisko konkretnego człowieka. To nie jakaś abstrakcyjna Izba Dyscyplinarna dokonuje gwałtu na prawie. Robi to konkretny człowiek, który się nazywa Adam Tomczyński – powiedział sędzia Piotr Gąciarek.

Sędzia Dorota Zabłudowska: "To już nie tylko akcja przeciw sędziom. To odzieranie Sądu Najwyższego z resztek autorytetu. Cichaczem, bez udziału chociażby osób zaufania, po nocy, Adam Tomczyński proceduje wniosek o uchylenie immunitetu Beacie Morawiec, przy wtórze nagonki TVP. Nocna zmiana tym razem w SN".patryk wa

Patryk Wachowiec, prawnik z FOR, zwrócił uwagę na to, że "przebieraniec" Tomczyński sam sobie przeczy: najpierw mówi, że uchylenie sędziowskiego immunitetu nie przesądza o winie, a chwilę potem wyraża opinię, że Morawiec jest winna. Koleny prawnik obecny na Twitterze: "Tomczyński sam przed odpowiedzialnością za swoje błędy uciekł z zawodu sędziego. Ale nawet nie to jest istotne. Istotne jest to, że właśnie dokonał się zamach na immunitet sędziowski i niezawisłość Sędzi".

Inni internauci nie byli tak dyplomatyczni. Część z ich wpisów nie nadaje się do zacytowania. Przewija się w nich motyw, że jak PiS się skończy, Tomczyński odpowie za to, że stał się narzędziem bezprawia. Internautka Betty White: "Nie wiem, jak dziś zasypiać będzie Sędzia Morawiec, za którą stoi prawo, prawdziwi sędziowie i obywatele. Wiem jednak, że przebieraniec Tomczyński spać spokojnie nie może. PiS się skończy. Ziobro się skończy, a to, co dziś zrobił, z nim zostanie. Wraz z konsekwencjami".

Przeczytaj też:

Cios TSUE w PiS: Izba Dyscyplinarna ma natychmiast zawiesić działalność

Kandyduje do SN z hasłami "moralnej odnowy", choć sam ma wiele za uszami. Kim jest mec. Tomczyński?

Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet Beacie Morawiec. Sędzia może usłyszeć zarzuty