Wybory w USA już 3 listopada. Biden ma tylko jedną prośbę do sympatyków
Wybory prezydenckie w USA już 3 listopada. W sondażach Joe Biden osiąga dwucyfrową przewagę. Oto co rywal Donalda Trumpa ma do powiedzenia na ostatniej prostej przed jutrzejszym głosowaniem powszechnym.
Prezydent Donald Trump ma się czego obawiać. Także poprzedni sondaż przeprowadzony przez NBC News i "Wall Street Journal" pokazał, że to Joe Biden prowadzi.
Bukmacherzy obstawiają jednak na bardzo wyrównany pojedynek. To oni wiedzą najlepiej, jak bardzo złudne potrafią być badania wobec późniejszego przebiegu głosowania. Cztery lata temu to Trump był na straconej pozycji w sondażach, a mimo tego wygrał.
Czytaj także: Rząd PiS nie jest przygotowany na zwycięstwo Bidena. Prof. Pastusiak: To wielki błąd
Notowania Trumpa sukcesywnie spadają. Powodem jest m.in. podejście prezydenta do pandemii koronawirusa. Przypominamy, że USA jest światowym liderem w liczbie zakażeń covidem.
Biden w ostatnim komunikacie przed wyborami
Na dzień przed wyborami oponent Donalda Trumpa ma tylko jeden, skromny komunikat na finiszu: "Jeden dzień. Wygrajmy to!"Czytaj także: Katastrofalny sondaż Trumpa na dzień przed wyborami. Notowania lecą na łeb na szyję