Trump traci przewagę w kluczowych stanach. Postanowił to odreagować na Twitterze

Adam Nowiński
Donald Trump nie należy do tych polityków, którzy potrafią z godnością przyznać się do przegranej. Kiedy tylko zauważył, że traci poparcie, zaapelował o przerwanie liczenia głosów, a po tym, jak zniknęła jego przewaga w kilku kluczowych stanach, postanowił wyżyć się w mediach społecznościowych.
Donald Trump zamieścił kolejny wpis pod adresem Demokratów. Fot. actionsports / 123RF
"Wczoraj wieczorem miałem przewagę, często solidną, w wielu kluczowych stanach, prawie we wszystkich przypadkach rządzili [tam -red.] i kontrolowali [je - red.] Demokraci. Potem, [przewaga -red.]jedna po drugiej, zaczęły magicznie znikać, gdy zaczęto zliczać niespodziewane zrzuty kart do głosowania. BARDZO DZIWNE" – napisał na Twitterze Donald Trump. Prezydent USA jak zwykle nie przedstawił jednak żadnych dowodów, które potwierdzać miałyby jego zarzuty. Komisje wyborcze nie zgłaszały do tej pory żadnych nieprawidłowości. Trwa liczenie głosów. W kilku kluczowych stanach przewaga przechodzi z rąk jednego kandydata do drugiego.


Najprawdopodobniej wyniki wyborów poznamy w piątek, bo wtedy mają zostać policzone wszystkie głosy ze stanu Pensylwania.

Przypomnijmy, że Donald Trump już raz tego dnia publicznie zarzucił oszustwo Demokratom i domagał się przerwania liczenia głosów. Sam natomiast obwołał się zwycięzcą wyborów.

– Miliony ludzi głosowały na nas. Bardzo smutna grupa ludzi próbuje pozbawić prawa głosu tę grupę – żalił się Donald Trump, nawiązując do swoich wyborców. Polityk wprost mówił o "oszustwie". – Chcemy zakończyć głosowanie. Nie chcemy, żeby znajdowali karty do głosowania nad ranem – zapowiedział.

Czytaj także: Trump nawet w wyborczą noc nie odpuszcza. "Popełnił" taki wpis, że Twitter oznaczył to jako fejk