Ardanowski jednak nie odchodzi z PiS. Odbył dziś długą rozmowę z Kaczyńskim

Karol Górski
Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ogłosił we wtorek, że zostaje w PiS. Przekonać miała go do tego dwugodzinna rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim.
Ardanowski jednak nie odejdzie z PiS. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Jan Krzysztof Ardanowski przestał pełnić funkcję ministra rolnictwa przy okazji niedawnej rekonstrukcji rządu. Czarę goryczy miał przelać jego opór wobec forsowanej przez Jarosława Kaczyńskiego "Piątki dla zwierząt". Polityk został zawieszony w prawach członka partii i wydawało się, że lada moment opuści jej szeregi. W ostatniej chwili zmienił jednak zdanie.

– Byłem już zdecydowany na utworzenie koła, liczba posłów jest wystarczająca. Mogłem też odejść i zostać posłem niezrzeszonym, jednak po długiej, prawie dwugodzinnej rozmowie z Kaczyńskim, podjąłem decyzję, że na razie pozostaję w klubie PiS, choć byłem zdeterminowany, żeby z tego klubu wystąpić – przyznał w wypowiedzi, którą cytuje Wirtualna Polska, były minister rolnictwa.


Czytaj także: Nie tylko wotum nieufności. Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. Kaczyńskiego

Dodał, że utrzymuje swoje zdanie ws. ustawy o ochronie zwierząt. Nie podziela tym samym spojrzenia prezesa na tę kwestię. Uważa jednak, że rozbicie Zjednoczonej Prawicy w środku pandemii koronawirusa oraz protestów "byłoby nieodpowiedzialnością".

Swojej decyzji o odejściu nie zmienił za to Lech Kołakowski. Choć pojawiały się głosy, że polityk PiS też może dać przekonać się Kaczyńskiemu do pozostania, we wtorek ogłosił swoje odejście. W Sejmie ma teraz funkcjonować jako poseł niezrzeszony. Dla PiS oznacza to zbliżenie się do granicy większości sejmowej.

źródło: WP