"Obywatelskie zatrzymanie". Aktor "Czasu honoru" wziął udział w blokadzie furgonetki pro-life
Antoni Pawlicki, który otwarcie wspiera Strajk Kobiet, postanowił dołączyć do blokady furgonetki pro-life oklejonej antyaborcyjnymi hasłami. Zdarzenie nagrał telefonem i zamieścił je w sieci.
– Słuchajcie, postanowiłem zatrzymać się na środku drogi w Warszawie, ponieważ zobaczyłem tę szatańską ciężarówkę finansowaną przez Ordo Iuris, czyli zagraniczną sektę międzynarodową neokatolicką, która znowu jeździ po Polsce, po Warszawie i rozwozi te szatańskie teorie – słyszymy na nagraniu.
Antoni Pawlicki wraz z kilkoma rowerzystami utrudnił furgonetce przejazd nieopodal warszawskiego metra Politechnika. – Tu się niektórzy wkurzają. Niech trąbią, a ja stoję, mi się zepsuł samochód i tyle – dodał aktor.
Przypomnijmy, że Pawlicki nie szczędzi słów krytyki odnoście Telewizji Polskiej. Niedawno jego serial "Echo serca" zdjęto z anteny TVP. Aktor zakpił z decyzji wydawcy, pisząc w mediach społecznościowych, iż stacja woli kupować rosyjskie produkcje.
"Może ktoś w TVP stwierdził, że skoro teraz polski widz nie ma szans na spotkanie z polskimi aktorami w teatrze, to pewnie lepiej, żeby nie oglądał ich również w telewizji" – czytamy na jego Instagramie.
Czytaj także: Ten film zagotuje fanatyków pro-life. HBO wypuściło komedię dla nastolatek... o aborcji