"Trzeba dać facetom szansę". Miłoszewski szczerze o tym, dlaczego zmienił poglądy

Anna Dryjańska
Zygmunt Miłoszewski nie stroni od wypowiadania się na tematy społeczne. Autor popularnych kryminałów jest znany z zaangażowania w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet, a w grudniowej "Pani" powiedział, jak doszedł do feminizmu. Pisarz ujawnił, że dużą pracę wykonały nad nim żona i córka.
Zygmunt Miłoszewski łączy pisanie książek z aktywnością społeczną. fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Zygmunt Miłoszewski udzielił wywiadu miesięcznikowi "Pani" – rozmowa, którą poprowadziła Violetta Ozminkowski zaczęła się od poparcia, jakiego pisarz udzielił Strajkowi Kobiet. Autor powtórzył, że Kościół katolicki to potwór, którego nie należy karmić, a potem dodał kilka zdań na temat tego, jak było z jego poglądami na prawa kobiet.

Miłoszewski przyznaje, że feminizm i szacunek do mniejszości to jego świadoma decyzja. "Mój feminizm jest wyuczony, nie dostałem go ani w domu, ani w szkole, tym bardziej nie w kościele. Mnie muszą edukować żona i córka. I twierdzą, że ciężka to jest orka" – mówi Zygmunt Miłoszewski.


Następnie nawiązuje do przeszłości. "Dzisiaj jestem lewicowym, feministycznym działaczem, ale gdybyś mnie spotkała 20 lat temu to mówiłbym, że geje to raczej nie, lesbijki są OK, ale tylko, gdy kamera jest włączona. To był poziom mojej świadomości równościowej" – wyznaje pisarz.

Jego zdaniem mężczyzn o seksistowskich przekonaniach nie należy od razu skreślać. "Dlatego trzeba dać facetom szansę, żeby się zmienili. To nie jest tak, że my jesteśmy źli, ale czasem jesteśmy po prostu głupi, niewyedukowani i potrzebujemy, żeby nam różne rzeczy wytłumaczyć. A jak nam się to już wytłumaczy, zmieniamy się" – dodaje autor.

Kończy ten wątek podkreślając, że cały czas jest facetem. "Jeśli mnie zapytasz, czy wyobrażam sobie, jak wygląda co druga mijana przeze mnie dziewczyna na ulicy bez bluzki, to ci odpowiem, że tak, wyobrażam sobie. Ale nie zamieniam tego w zaczepki, obleśne dowcipy i dwuznaczne uśmiechy. To jest ta różnica" – podsumowuje Miłoszewski.

Przeczytaj też: "To zasługa PiS". Marta Lempart ujawnia w "Vogue" jak powstał Strajk Kobiet

źródło: "Pani" (grudzień 2020)