Doda wyjawiła prawdę o swoich zarobkach w sylwestra. Tego jej fani się nie spodziewali

Bartosz Świderski
Doda słynie z imponujących występów i zachwycających kostiumów. Piosenkarka, która w tym roku pojawiła się na sylwestrowej domówce w Polsacie, wyjawiła, ile zarabia na takich koncertach. Okazuje się, że do jej kieszeni nie trafia... nic.
Doda zdradziła, ile zarabia na sylwestrowym koncercie. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Czytaj także: Maryli nie chcieli w TVP. Wystąpiła w Polsacie i pokazała (dosłownie), że to ona jest królową

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż gwiazdy mogą liczyć w sylwestra na wysokie stawki. Jak informował "Super Express", Beata Kozidrak czy Maryla Rodowiczktóra nie dogadała się z TVP i w ostatniej chwili postanowiła wystąpić na sylwestrze w Polsacie – inkasują za występ nawet 100 tysięcy złotych.

A ile zarabia w sylwestra Doda? Wokalistka, która w tym roku pojawiła się na "Sylwestrowej Mocy Przebojów" Polsatu, wyjawiła wcześniej zaskakującą prawdę. Na sylwestrowych występach... nie zarabia nic. – Powiem coś, czego nigdy nie powiedziałam. I mój menedżer może potwierdzić. Ja nigdy w życiu nie zarobiłam na sylwestra. Wszystkie pieniądze, które dostawałam na sylwestra, płaciłam na show, na tancerzy, rekwizyty i wszystko, co się działo na scenie. Jeszcze dokładałam czasami. I nigdy w życiu nie zarobiłam złotówki na sylwestra – zdradziła Doda w rozmowie z Agnieszką Hyży na Instagramie.


Piosenkarka, która słynie z imponujących show na scenie, jednak wcale nie żałuje, że nie zarabia kokosów na koncertach w ostatni dzień roku. Jak podkreśla, zyskała dużo więcej: szacunek swoich fanów. – Moi fani wiedzą, że robiłam wszystko, żeby zawsze im się podobało, żeby zawsze byli zachwyceni, żeby byli dumni, że mają idolkę, która zawsze coś fajnego zrobi na scenie. Ale chciałabym, żeby mieli też świadomość, że ja zawsze za to obrywałam również – podkreśliła.