Dorotę Gardias nadal dręczą powikłania po koronawirusie. "Jest masakra"
Dorota Gardias to jedna z tych osób, która walkę z covid-19 mają już za sobą. Jednak powikłania po tej chorobie są mocno odczuwalne dla prezenterki. Ostatnio przyznała, że pojawił się u niej kolejny, nieprzyjemny skutek po walce z koronawirusem. Jakie dolegliwości męczą Gardias?
Gardias trafiła nawet do szpitala, ponieważ miała problemy z oddychaniem. I choć od tamtego momentu minęło trochę czasu, to 40-latce nadal doskwierają powikłania po ciężkiej walce z covid-19.
Jeszcze niedawno wspominała o tym, że jednym ze skutków koronawirusa w jej przypadku jest tak zwana "mgła covidowa", która objawia się problemami z pamięcią.
"Węch i smak mi już dawno wróciły. Pozostał tylko ból głowy i tzw. mgła covidowa, czyli kłopoty z pamięcią" – wspominała wtedy na InstaStories.
Czytaj także: "Robią się łyse placki". Wypadanie włosów to kolejny objaw koronawirusa
"Jest masakra z włosami, które wypadają mi od czasu przebycia koronawirusa. Od świąt używam do mycia i odżywiania preparatów ze skrzypem polnym. Oprócz tego biorę suplementy dla kobiet" - wyznała w sieci Gardias.
Czytaj także: Dorota Gardias uratowała życie chorego dziecka