"Sprawdziłaby się lepiej". Przyjaciółka Osieckiej mówi o lepszej kandydatce do roli poetki

Bartosz Świderski
Katarzyna Gartner, kompozytorka i przyjaciółka Agnieszki Osieckiej, przyznała, że jej zdaniem Magdalena Popławska – odtwórczyni głównej roli w serialu TVP – nie jest najlepszym wyborem twórców produkcji. W rozmowie z "Faktem" przyznała, kogo widziałaby na jej miejscu.
Przyjaciółka Osieckiej widziałaby w odtwórczyni roli poetki inną aktorkę niż Magdalena Popławska. Fot. Michał Mutro / Agencja Gazeta
– Ja do tej roli typowałam inną aktorkę, która by zagrała starszą Agnieszkę. Uważam, że w tej roli bliższa postaci poetki byłaby Magdalena Cielecka – stwierdziła.

Zdaniem Katarzyny Gartner Cielecka jest bardziej podobna do Agnieszki Osieckiej, więc zbędna byłaby nawet specjalna charakteryzacja.

– Cielecka ma podobną wrażliwość i przede wszystkim wizualnie jest bardziej podobna do pierwowzoru. Nie trzeba by jej nawet specjalnie charakteryzować. Według mnie sprawdziłaby się lepiej, ale nikt mnie nie pytał o zdanie i to tylko moja prywatna wizja kierowana intuicją i tym, że znałam dobrze Agnieszkę. Agnieszka wyglądała inaczej niż pokazuje to pani Popławska, inaczej mówiła i nawet inaczej się zachowywała – przyznała.


Czytaj także: Przyjaciółka Osieckiej o licznych związkach poetki. "Agnieszka potrzebowała samca alfa"

"Najważniejszym mężczyzną był Passent". Hanna Bakuła szczerze o przyjaźni z Osiecką [WYWIAD]

Rodowicz też nie jest zadowolona

Z wyboru aktorki, która wcieliła się w jej postać w serialu "Osiecka" (Karolina Piechota), nie jest zadowolona także Maryla Rodowicz.

– Nie znam jej, więc nie mogę wiele powiedzieć. W ogóle nie jest podobna, oczy blisko nosa. Mi się pewnie i tak nie spodoba, bo nawet nie lubię, gdy ktoś śpiewa moje piosenki. […] Żeby dobrze mnie zagrać, powinna być cyniczna oraz na granicy żartu i obrazy. Tak podpowiada mi mój trener tenisa – mówiła Rodowicz w rozmowie z "Super Expressem".

Czytaj także: Mało wam Osieckiej po "Osieckiej"? Oto 7 biografii, które próbują uchwycić ducha artystki

źródło: "Fakt"