Jak pachnie miłość? Kobiety w taki sposób reagują na zapach partnera [BADANIA]

Monika Piorun
Jeśli kobieta naprawdę kogoś kocha i pożąda, to woń ukochanej osoby działa na nią wręcz terapeutycznie — redukuje stres, obniża poziom kortyzolu, uspokaja i sprawia, że są mniej spięte. Zapach mężczyzn uznawanych za obcych sprawia zaś, że zaczynają się denerwować. Zaskakujące wyniki badań psychologów z Kanady mogą wiele wyjaśnić (nie tylko) z okazji zbliżających się Walentynek...
By poczuć zamach musimy wytężyć nasze zmysły. Kobiety są bardziej wrażliwe na różne wonie, dlatego reagują nieco inaczej niż mężczyźni na to, jak pachnie ktoś, kogo kochają. Fot. Dmitrii Shironosov /123 RF


Nie od dziś wiadomo, że kobiety są bardziej wrażliwe na zapachy niż mężczyźni. Kanadyjskim naukowcom udało się wykazać, że (w przeciwieństwie do panów) ich organizm jest w stanie reagować w określony sposób na woń kogoś, do kogo żywią płomienne uczucie. Wiele wspólnego z tym mają hormony i... ewolucja, która sprawiła, że przez lata kobiece ciało musiało się przystosować do sytuacji stanowiących zagrożenie dla ich życia. Na czym to polega?


Zespołowi psychologów pod kierunkiem prof. Frances Chen na łamach "Journal of Personality and Social Psychology" udało się wykazać, jakie reakcje zachodzą u kobiet pod wpływem zapachu mężczyzny, którego szczerze kochają.

Okazuje się, że woń partnera, z którym łączą ich romantyczne relacje, ma spory wpływ na ich układ hormonalny i daje poczucie bezpieczeństwa. Nie tylko obniża poziom kortyzolu (nazywanego "hormonem stresu"), ale także sprawia, że ich mięśnie są mniej spięte.

Zapach panów, których uznają za "obcych" (z którymi nie łączą ich żadne romantyczne relacje), doprowadza zaś do tego, że kobiety zaczynają się denerwować, ich ciało się napina i odczuwają zagrożenie. Jak udało się badaczom dojść do takich wniosków?

Dlaczego kobiety pociąga zapach... koszuli ukochanego mężczyzny?

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, do którego zaprosili 96 heteroseksualnych par. Mężczyźni mieli przez jedną dobę nosić czystą, bawełnianą koszulkę. Nie mogli w tym czasie używać żadnych perfum, dezodorantów ani palić papierosów czy też spożywać mocno przyprawionych potraw. Po 24 godzinach ich T-shirty zostały zamrożone, a do dalszego etapu badań poproszono kobiety.

Panie miały wąchać nie tylko koszulki ukochanych mężczyzn, ale także wszystkich pozostałych uczestników płci przeciwnej. Potem zaś kobiety przeszły symulowaną rozmowę kwalifikacyjną oraz miały rozwiązać dosyć skomplikowane zadanie matematyczne.

Na podstawie pobranych od nich próbek śliny, badano m.in. stężenie kortyzolu i reakcje hormonalne zachodzące w ich organizmie.

Zapach miłości daje... poczucie bezpieczeństwa

Wyniki badań kanadyjskich naukowców wskazują na zaskakujące reakcje, jakie zachodzą w kobiecym organizmie pod wpływem zapachu... mężczyzn, których kochają.Fot. Antonio Guillem/123RF
Badania potwierdziły, że zapach należący do ukochanych partnerów sprawiał, że panie się uspokajały. Spadał im poziom kortyzolu, były mniej spięte, a woń drugiej połówki dawała im poczucie bezpieczeństwa.

Zapach osób, które były dla nich obce, wywoływał w nich zaś poczucie zagrożenia. Panie zaczynały się denerwować i podwyższało się u nich stężenie kortyzolu.

Naukowcy tłumaczą to atawistyczną potrzebą ucieczki przed zagrożeniem, która ewoluowała w taki dosyć zaskakujący sposób w kobiecym organizmie. Panie musiały nauczyć się błyskawicznie reagować na niebezpieczne sytuacje, dlatego nauczyły się odczytywać określone zapachy tak, by ułatwić sobie przetrwanie.

Ewolucja kontra kobiece zmysły

Zapach ukochanego sprawia więc, że kobiety czują się bezpieczne (i m.in. obniża się poziom "hormonu stresu"). Woń osoby przeciwnej płci, w której nie są zakochane, wywołuje zaś zupełnie przeciwne reakcje — niepokój i zdenerwowanie (ich mięśnie się napinają i wzrasta stężenie kortyzolu). W taki sposób ich ciało sygnalizuje zagrożenie, co może być ostrzeżeniem przed potencjalnym niebezpieczeństwem.

Nie od dziś wiadomo, że wiele osób bardzo pociąga... zapach ubrań drugiej połówki (przyznaje się do tego około 80 proc. pań oraz... 50 proc mężczyzn). Wreszcie udało się wykazać, że to upodobanie może mieć całkiem sensowne uzasadnienie, na które w przypadku kobiet spory wpływ miała ewolucja.

Prof. Frances Chen radzi wszystkim paniom, by jak najczęściej przytulały się do swoich ukochanych i wczuwały w ich zapach, a w czasie dłuższej rozłąki z partnerem dla ukojenia nerwów spróbowały po prostu... wąchać koszule partnerów. Wbrew pozorom może to im pomóc się uspokoić szybciej niż niejedna terapia.

Jakie zapachy pobudzają męskie libido? Na jaką woń reagują panie?

Co ciekawe, u mężczyzn nie zaobserwowano podobnych reakcji na zapach ukochanych partnerek, choć wiele z nich potwierdza, że lubi zapach kobiet, które kochają. Prof. Zbigniew Lew-Starowicz wyjaśnia, że męskie libido najbardziej reaguje na takie aromaty jak:

Czytaj także: Lawenda – letnie pachnidło, które koi nerwy i leczy bezsenność. Jej zapach... pobudza męskie libido
Kobiety oprócz zapachu ukochanego mężczyzny reagują też na inne, dosyć specyficzne wonie. Okazuje się, że ich libido mocno pobudza aromat... pudru dla niemowląt.

Czy miłość (przynajmniej jeśli chodzi o panie) pachnie więc jak męska koszula ubrudzona zasypką dla niemowląt? W badaniach nie uwzględniono światopoglądu kobiet, więc niewykluczone, że feministki mogłyby reagować na takie zapachy zupełnie inaczej.

Walentynki 2021 — dowiedz się więcej:

źródło: "Journal of Personality and Social Psychology"