Ojciec Stocha przeciwny testom co dwa dni. Uważa, że skoczkowie powinni zostać zaszczepieni
Uczestnicy mistrzostw świata w Oberstdorfie co dwa dni muszą przechodzić testy na obecność koronawirusa. Ojciec Kamila Stocha uważa, że to przesada. – Najlepiej byłoby chyba załatwić z Ministerstwem Zdrowia, by zaszczepić skoczków przed wyjazdem na mistrzostwa świata – powiedział Onetowi Bronisław Stoch.
– Najlepiej byłoby chyba załatwić z Ministerstwem Zdrowia, by zaszczepić skoczków przed wyjazdem na mistrzostwa świata. Nie musieliby oni przechodzić testów, a nie zniknęłaby przecież duża liczba szczepionek. Ministerstwo mogłoby się przychylić do takiej prośby i w ten sposób ułatwić sportowcom starty – wyjaśnił w rozmowie z Onetem ojciec skoczka z Zębu.
Dodał, że do tej sprawy należy "podejść zdroworozsądkowo". – Na przestrzeni kilku dni wystarczyłby jeden porządny test. Można było zastosować takie rozwiązanie i nie bawić się w ciągłe kontrole. Skoczkowie są pewnie trochę zmęczeni tą rzeczywistością. Byłem dwa razy badany na COVID-19 i nie jest to na pewno przyjemny moment. Dla zawodników to dodatkowy stres – podkreślił Bronisław Stoch.
Częste testy nie przeszkodziły Piotrowi Żyle w wywalczeniu największego sukcesu w karierze, jakim jest niewątpliwie mistrzostwo świata na skoczni normalnej. W poniedziałek wieczorem skoczek odebrał złoty medal, klasę pokazał też po dekoracji medalowej.
Mistrzostwa mistrzostwami, ale docierają do nas też nowe informacje ws. kalendarzu Pucharu Świata. Dziennikarz TVP poinformował, że FIS znalazł zastępstwo za część konkursów, które miały zostać rozegrane w ramach Raw Air. Norweski cykl odwołano ze względu na pandemię koronawirusa.źródło: Onet