Poważny problem Paulo Sousy już na początku pracy? Gwiazdy mogą nie zagrać z Anglią

Krzysztof Gaweł
Portugalczyk Paulo Sousa spotkał się w poniedziałek z dziennikarzami i podał listę 27 zawodników powołanych na trzy pierwsze mecze eliminacji MŚ. Potwierdziły się obawy o występ Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka przed szlagierowym starciem z Anglią. – Nie jesteśmy pewni, czy będą mogli zagrać – przyznał selekcjoner reprezentacji Polski.
Paulo Sousa nie wie, czy gwiazdy polskiej kadry zagrają z Anglią Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
– W piłce nożnej zawsze chodzi o emocje, człowiek jest nierozwerwalnie związany z emocjami. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony. Chodzi o to, żebym dał dobry przykład zawodnikom, swoim zachowaniem, podjętymi decyzjami i przekonaniem o ich słuszności – mówił żurnalistom Portugalczyk.

– Jako trener kadry narodowej chciałbym, żeby zawodnicy grali w swoich klubach, ponieważ to pomogłoby zespołowi. Jesteśmy skupieni na konkretnych zawodnikach w kwestii tego, co mogą wnieść do kadry – stwierdził Paulo Sousa.
Czytaj także: Paulo Sousa wybrał piłkarzy na najbliższe mecze eliminacji MŚ. Jest kilka niespodzianek

– W przypadku Kamila Grosickiego musimy przyjrzeć się, jak może wyglądać jego rola w kadrze. Wiemy, że jest zaangażowany w grę dla reprezentacji, tworzy bardzo dużo sytuacji, asystuje, strzela gole - rozmawialiśmy z nim jakiś czas temu – mówił Sousa zagadnięty o powołanie dla piłkarza West Bromwich Albion.


Grosicki nie gra w swoim klubie od stycznia, ten stan nie zmieni się do lata. Niektórych dziennikarzy powołanie dla pomocnika zaskoczyło. – Wiem, że nie gra, ale znam jego charakterystykę i ambicje. Chciałbym, żeby Kamil miał z nami szczerą relację. Zależy mi na bezpośredniości. Pod uwagę biorę przede wszystkim dobro kadry narodowej – analizował swoją decyzję.

Nowy selekcjoner Biało-Czerwonych ma jasną opinię na temat obsady polskiej bramki. – Rozmawiałem ze Szczęsnym i Fabiańskim. Na pozycji bramkarza wprowadzimy pewną stabilizację. Każdy ma inną charakterystykę, ale zaczniemy od Szczęsnego. Musimy dopasować charakterystykę bramkarza do naszego stylu – tłumaczył dziennikarzom.

– Wybrałem 27 zawodników, bo w przypadku niektórych nie jesteśmy jeszcze pewni, czy będą mogli wziąć udział w meczu przeciwko Anglii, dlatego lista jest dłuższa – przyznał selekcjoner i zaraz wywołał kolejne pytanie. O możliwą absencję kluczowych piłkarzy polskiej kadry w meczu z Anglikami. Starcie na Wembley będzie dla naszej drużyny kluczowe, ale przez COVID-19 mogą w nim nie zagrać gwiazdy.

– W przypadku trzech z czterech napastników może pojawić się takie zagrożenie. Lewandowski, Piątek i Milik - na ten moment nie jesteśmy pewni, czy będą mogli zagrać z Anglią – szczerze przyznał Paulo Sousa.

źródło: Łączy nas Piłka